Mam dylemat wniosek o zasiłek celowy na leki dla dziecka - lub inny np. dożywianie. Do dochodu 500+ nie wliczmy, ale stanowi to zasób finansowy rodziny, którym np. pokrywają koszty zakupu leków dla dziecka itp. W związku z czym wykorzystując własne możliwości pokonali trudności. I teraz co przyznać zasiłek celowy na leki dla takiego dziecka? Bo w kryterium się łapią???
500 plus stanowi zasób finansowy. Tak samo jak stypendium szkolne 9a przecież nie wlicza się do dochodu) stanowi zasób finansowy ucznia, więc celówek na książki, zeszyty nie dajemy.
Niedawno przyszło do naszego MOPSu pisemko z Ministerstwa, że 500+ nie wlicza się do dochodu i nie może jego przyznanie stanowić podstawy do odmowy zasiłku celowego. Powiem szczerze, ze taka interpretacja jest sprzeczna z ideą pracy socjalnej. Przecież rodziny najpierw powinny wykorzystać swoje prawa, ZASOBY, możliwości. Już poza tym, że osobiście uważam świadczenie wychowawcze za bubel prawny z którego nie wyplaca się przyszłe pokolenia, to zwyczajnie przez nie nasza praca przestaje być sensowna. Ludzie teraz tym bardziej nie będą nic ze sobą robić.