taka sytuacja... ops skierował wniosek do sądu o przymusowe leczenie psychiatryczne wobec mężczyzny zamieszkującego samotnie, alkoholika, z zaburzeniami psychicznymi i zbieractwem... jego stan zagraża jego zdrowiu i życiu przede wszystkim ale i sąsiadom... sąd zarządził badanie lekarza biegłego jednakże ten nie zastał go w domu a na zarządzenie doprowadzenia przez policję, policja odpisała, że nie mogą go znaleźć (mała mieścina, chłopa mijam co dzień albo i kilka razy na dzień... nie ma problemu z jego znalezieniem)... w związku z czym sąd już drugi raz pisze do nas z prośbą o możliwość wycofania wniosku... i trwa to juz tak dobre dwa lata... ręce i majtki do ziemi... czy ktoś też tak miał albo zna jakiś sposób by sąd nie działał tak opieszale i zachowawczo?
Proszę doradźcie, mam panią chorą psychicznie, która nie ma rodziny (męża, dzieci). Na tym samym podwórku, w innym domu mieszka jej siostra ze swoją rodziną. Pomimo wielu rozmów, nt złożenia przez siostre wniosku do sądu o przymusowe leczenie nie robią konkretnie nic. Klientka nie płaci rachunków, ma już odcięty prąd. Czy OPS powinien wystąpić z wnioskiem o przymusowe leczenie?