A kim jest pracownik socjalny czy jakiś wydumany pseudoorgan jak Zespół Interdyscyplinarny aby PRZESŁUCHIWAĆ DOMNIEMANEGO sprawcę przestępstwa i decydować o jego WINIE? Takie kompetencje leżą wyłącznie w gestii prokuratury, policji i sądu, więc całe te nasiadówy zespołów psychologów-pedagogów-socjalnych to jedna wielka farsa. Bez PROKURATURY wasze \"czynnośći\" są jałowym zawracaniem Wisły kijem...
Nie przesłuchujemy, tylko motywujemy do podjęcia działań naprawczych, terapia, podjęcie pracy. Są osoby, które w ten sposób reagują na \"zmasowane\" zainteresowanie tylu podmiotów.
Bartku jestem tego samego zdania. Od tego są organy sprawiedliwości ale widać są nieudolne skoro zrzuciły część swoich zadań na barki OPS. Niestety Prokuratura ma ofiary gdzieś. czekąją aż my jako ZI przeslemy akta ale najlepiej z dowodami bo umorzą swoje postępowanie. Jednak w przypadku gdyby coś się stało to przecież oni nie winni bo to ZI nie zauwazyło takiego problemu. Niestety to Polska nasza
Gdzie jest napisane , że to GR chodzi do sprawcy? A nawet jeżeli jest to mogę to sobie wyobrazić jeżeli GR to prac. i dzielnicowy (pod warunkiem dobrej współpracy)ale jeżeli dochodzi pedagog itd. A jeden dzielnicowy z NK-D pod pachą to chyba nie GR
A co zrobić, jeżeli sprawca nie przychodzi na wezwania, dzielnicowy przez cały okres NK też nie rozmawiał z domniemanym sprawcą , nie pouczył go o konsekwencjach- twierdzi, że go nie widuje , a za zadanie ma tylko sprawdzenie stanu bezpieczeństwa a nie szukanie sprawcy i chodzenie z pracownik. socj. po domach. Coś czuję, że znów odpowiedź będzie , że ma iść sam pracownik soc. \"bo przecież dokumentacja musi być!\"