praca w nocy pracowników socjalnych - Pomoc społeczna (forum ogólne)

  
Strona 3 z 6    [ Posty: 59 ]

Napisano: 09 sty 2014, 15:56

Dokładnie . O co cały raban? Ile tych nocnych interwencji.
Zresztą mądry szef doceni dodatkowe obowiązki pracowników .
~emilka


Napisano: 09 sty 2014, 16:00

OK. Tylko te cwioki Policjanci niedoszkoleni wzywac nas będą w różnych sytuacjach, bo sami nie umieją ocenić sytuacji.Znamy takich.
~ela

Napisano: 09 sty 2014, 16:01

Mądry szef może przegrać z zawziętą księgową. Wtedy nocny stróż socjalny dostanie gów.no.
Ktoś kto przyjdzie do pracy na noc nie przyjdzie do niej na rano. A jak przyjdzie to chyba dostanie podwójne wynagrodzenie prawda? Nawet fajna sprawa. Będzie można rozłożyć sobie papierologie, poczytać książkę, zdrzemnąć się chwilkę.
Minusem będzie to że prawdopodobnie będziecie musieli być pod telefonem także w święta. Wiadomo wszak że święta sprzyjają libacjom, zaniedbaniom dzieci i przemocy.
~Adam

Napisano: 09 sty 2014, 16:18

Jest przecież ten watek. Nie usunięto.
~Adam

Napisano: 09 sty 2014, 16:22

slepota
~ela

Napisano: 09 sty 2014, 16:27

podlaskie , najbardziej martwia mnie kwestie prawne ponieważ dobrze jak dobrze ale jak się zdarzy wypadek to wtedy inspekcja pracy i inne słuzby zapytaja na jakiej podstawie taki pracownik pracuje w nocy i co powiemy?
pracownik może odmówić bo w statucie jest że pracujemy od 7 do 15
Pozatym każdy ma swoje życie
musi być dyspozycyjny nie może chodzić na żadne uroczystości nie może mieć męża pracującego na zmiane nocną bo jak ma małe dzieci to nagle może okazać sie że musi w nocy własne maluchy zostawić bez opieki bo ma pędzić do pracy
Pozatym co z tymi co nie mają samochodu a do pracy dojkeżdżają ok 30 km
może się okazać że o 2 w nocy nie ma autobusu i co tarye brać?
W teori wszystko fajnie szczytny cel ale realia sory ale trochę inne
Pacownik socjalny nie bedzie mógł iść na sylwestra czy świętować z lampką wina bo jak okaże się że jast interwencja a on nie jest dyspozycyjny to co?
~ela

Napisano: 09 sty 2014, 19:00

Macie związek zawodowy? Każda zmiana regulaminu wymaga zgody związku. Związek ma ustawowy czas na podjęcie decyzji. Po tym czasie daje negatywna odpowiedz. Pracodawca wprowadza zmianę według widzimisie a związek podaje go do pip i sadu pracy. Wygrywa. Pracodawca zostaje ukarany. Koniec tematu.
~Nikt

Napisano: 09 sty 2014, 19:17

Jezozwierz

\"Należy zaznaczyć, iż przepis art. 12a nie przenosi kompetencji Policjanta na pracownika socjalnego i powinien mieć zastosowanie tylko w takich szczególnych sytuacjach, kiedy pracownik socjalny wykonując czynności służbowe, np. przeprowadzając rodzinny wywiad środowiskowy jest świadkiem sytuacji zagrażającej życiu lub zdrowiu dziecka\"
~Nikt

Napisano: 09 sty 2014, 19:36

uważam , że wytyczne w sprawie postępowania w sytuacji kryzysowej - tzw: gotowość pracowników socjalnych do podejmowania działań interwencyjnych \" nocnych \"- są nadinterpretacją i niezrozumieniem . Stąd przykład o \" łapance \" z wesela ja uważam za absurdalny.
W ogóle nie o to chodzi. Przeczytajcie jeszcze raz swoje pisma.
Usiądźcie z szefem, przedstawicielem miejscowej Policji i przedyskutujcie temat.
~emilka

Napisano: 09 sty 2014, 21:44

Nie ma o czym. Oni robią nocą a my za dnia. Proste?
~Kotek



  
Strona 3 z 6    [ Posty: 59 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x