Ja jako kierownik odmowiłam dyżurów pracowników socjalnych , bo równiez otrzymaliśmy pismo z policji. Po pierwsze mam za malo pracowników socjalnych w swoim ośrodku aby mogli oni pracowac w normalnych godzinach i dodatkowo pelnic dyzury.Obowiazuje mnie kodeks pracy i tego się trzymam. Nawet jeśli nie ma akcji a ktoś pelni dyżur to jest ,,uwiązany\" bo nie może iść na impreze , jechac do rodziny czy na zakupy. W imię czego pytam? Dzisiaj są czasy że trzeba płacić a potem wymagać. Powiedzenie ,,ku chwale ojczyzny\" już raczej nie jest modne. Dalej - nie sa oni przeszkoleni z samoobrony, nawet gdybym to zrobila to nie kazdy pracownik się nadaje np. po 50 tce , czy po 60 tce ( dodam , że policja może iść na emeryture po 15 latach pracy więc nawet w wieku 35 lat czego nie może zrobić pracownik socjalny i musi pracowac do 67 więc sprawnośc jest rowniez zachwiana. Nastepnie nie maja słuzbowych strojów przystosowanych do nocnych patroli ( odblaskowe kamizelki, jakies buty terenowe, spodnie ), nie mają narzedzi obrony ( policja ma palki i pistolety) .
Jesli MPiPS uznalo , że do odbierania dzieci z tyt przemocy jest potrzebny pracownik socjalny to niech ministerstwo spraw wewnetrznych zacznie zatrudniać w strukturach policji pracowników socjalnych na takich samych zasadach jak policjantow.
My też będziemy mieli wprowadzon dyżury pracowników socjalnyc pomimo sprzeciwu kierowników gops z terenu powiatu. Było nawet spotkanie w starostwie zorganizowane przez policję na którym ustalono, że nie będzie dyżurów ponieważ pracownicy socjalni wypełniają swoje obowiązki w godzinach pracy OPS. I na nic to się zdało. Wojewoda przysłał pismo z którego wynika że musimy dyżurować. Ja tego sobie nie wyobrażam. Mam prywatnym samochodem po nocach sama dojechać w miejsca do których w dzień boję się sama iść?
A co jeśli akurat będę miała w domu uroczystość rodzinną czy pójdę na imprezę i zadzwoni do mnie policja że np. mam przyjechać?
lutka a który to wojewoda ma takie uprawnienia aby nakazać pr. socjalnym pełnić dyżury po nocach.
To kierownik czy dyrektor OPS jest Waszym pracodawcą a nie wojewoda.
no to dlatego właśnie piszę, ze PIP stwierdziła, ze takie dyżury są nie zgodne z kodeksem pracy ( w takiej formie). Jedynym rozwiazaniem jest to że Dyrektor/Kierownik ma telefon przy sobie cały czas, on jest zarządzającym zakładem pracy i podobno on może. Tak mówił Pan inspektor z kontroli PIP.