Napisano: 06 mar 2014, 10:51
Ja jako kierownik odmowiłam dyżurów pracowników socjalnych , bo równiez otrzymaliśmy pismo z policji. Po pierwsze mam za malo pracowników socjalnych w swoim ośrodku aby mogli oni pracowac w normalnych godzinach i dodatkowo pelnic dyzury.Obowiazuje mnie kodeks pracy i tego się trzymam. Nawet jeśli nie ma akcji a ktoś pelni dyżur to jest ,,uwiązany\" bo nie może iść na impreze , jechac do rodziny czy na zakupy. W imię czego pytam? Dzisiaj są czasy że trzeba płacić a potem wymagać. Powiedzenie ,,ku chwale ojczyzny\" już raczej nie jest modne. Dalej - nie sa oni przeszkoleni z samoobrony, nawet gdybym to zrobila to nie kazdy pracownik się nadaje np. po 50 tce , czy po 60 tce ( dodam , że policja może iść na emeryture po 15 latach pracy więc nawet w wieku 35 lat czego nie może zrobić pracownik socjalny i musi pracowac do 67 więc sprawnośc jest rowniez zachwiana. Nastepnie nie maja słuzbowych strojów przystosowanych do nocnych patroli ( odblaskowe kamizelki, jakies buty terenowe, spodnie ), nie mają narzedzi obrony ( policja ma palki i pistolety) .
Jesli MPiPS uznalo , że do odbierania dzieci z tyt przemocy jest potrzebny pracownik socjalny to niech ministerstwo spraw wewnetrznych zacznie zatrudniać w strukturach policji pracowników socjalnych na takich samych zasadach jak policjantow.