propozycje do ustawy 500 zł. - Świadczenia rodzinne

  
Strona 2 z 14    [ Posty: 135 ]

Napisano: 19 lis 2015, 16:22

350-400 zł na każde bez dochodu do 18 roku życia. Potem do ukończenia nauki i najlepiej płatne ze szkoły w formie np. stypendium. Zlikwidować wszelakie inne świadczenia- nawet becikowe i dodatki na urodzenie. Nawet ten śmiechowy urlop macierzyński roczny zlikwidować i w to miejsce na rok może jakoś ten zasiłek podwyższyć. macierzyński żeby motywował do pracy i rodzenia tak jak teraz-nic za darmo. Teraz laski łapią byle etat, żeby urlop macierzyński dostać. Świadczenia opiekuńcze tam gdzie ich miejsce - do ZUS. Wszyscy realizatorzy na bruk - realizacja jako dodatkowe zadanie zlecone ewidencji ludności, lub komuś w urzędzie dodatkowo.

Dacie to do ministerstwa?
west
Starszy referent
Posty: 832
Od: 11 gru 2014, 9:25
Zajmuję się:


Napisano: 19 lis 2015, 16:24

I jeszcze ulgi podatkowe na dzieci obowiązkowo zostawić, tylko powrócić do systemu odpisów tylko podatkowych-składkę ZUS zostawić w spokoju. System ma skrajnie motywować i jednocześnie zapewnić michę najmłodszym.
west
Starszy referent
Posty: 832
Od: 11 gru 2014, 9:25
Zajmuję się:

Napisano: 19 lis 2015, 16:26

Do weryfikacji, czy kasa nie jest przechlejewana OPS i po wywiadzie w razie konieczności forma rzeczowa wydawana w sklepie. Dzieci chodzą do szkoły, więc nauczyciele mają obowiązek informować służby o nieprawidłowościach.
west
Starszy referent
Posty: 832
Od: 11 gru 2014, 9:25
Zajmuję się:

Napisano: 19 lis 2015, 16:30

Pisałem wcześniej o tym świadczeniu rodzicielskim 1000 zł. To tylko kasa za darmo rozdawana. Macierzyński ściśle z zatrudnieniem powiązać. Ewentualnie z KRUS i ubezpieczeniem społecznym przez rok.

W takim systemie wystarczyłoby na świadczenia dla wszystkich.
west
Starszy referent
Posty: 832
Od: 11 gru 2014, 9:25
Zajmuję się:

Napisano: 19 lis 2015, 17:37

Ja bym generalnie zupełnie odszedł od tego projektu, bo z wielu względów jest niesprawiedliwy - wystarczy zwiększyć kryteria i kwoty świadczeń rodzinnych jeśli już naprawdę chcemy pomóc rodzinom, dodatkowo część dodatków może być przyznawana z automatu - rozpoczęcie roku, wielodzietność. A jeśli 500zł ma zostać - uważam, że można by się pokusić o wprowadzenie jakiegoś wysokiego kryterium dochodowego, żeby odsiać zamożnych które dodatkowe 500zł przeznaczą na kolejną parę butów lub torebkę, na pewno to co pisał Kronos - weryfikacja co roku dla świadczenia bez kryterium to sztuka dla sztuki i zbędne generowanie kosztów. Do tego (w co niestety nie wierzę) należałoby się zastanowić nad finansowaniem kosztów obsługi tych świadczeń, 5-6 krotny wzrost ilości wniosków wymusza zatrudnienie dodatkowych ludzi, muszą być na to jakieś środki jeśli już, bo obecne działy świadczeń nie będą w stanie fizycznie przerobić takich ilości papierów w miesiąc, choćby pracowały po 12 godzin dziennie, albo na dwie zmiany. W tej chwili mamy enigmatyczne "koszty obsługi będą ustalane w ustawie budżetowej", dla mnie wskazanym jest, żeby się tam znalazł zapis podobny jak w świadczeniach rodzinnych z procentowym ustaleniem kosztów obsługi.
Walka z wiatrakami since 1998.
Iks
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 5941
Od: 27 lut 2014, 20:32
Zajmuję się:
Lokalizacja: Polska C

Napisano: 20 lis 2015, 8:39

ja proponuję :
1. kryterium choćby takie jak do becika ( rzadko kto się nie łapię, u mnie się to jeszcze nie zdarzyło - odmowa na becik z przekroczenia kryterium )
2. poza tym też uważam,że wydawanie co rok decyzji to tylko dodatkowa praca i koszty z tym związane
3. zapis że procent od dotacji na obsługę jest ok
4. a i jeszcze bym dała zapis, że np na ilość mieszkańców tylu pracowników jak u socjalnych, bo skoro zostanie Śp zp i Fa i ten 1000 przez rok to nie wyobrażam sobie to wszystko ogarnąć, jak jestem sama w ŚR i FA
i
gasiak

Napisano: 20 lis 2015, 9:20

Kryteria, przeliczanie, liczenie badanie. To jest zbędne i kosztowne. Daje wam złudne poczucie, że jesteście niezbędni w systemie. Teraz z kryterium przyjeżdżają do was audi i mercedesami po zasiłki biznesmeny z zero dochodu i tylko piana z buzi was zalewa. 80% świadczeniobiorców ma dochody realne wyższe. I co ? I nic. Wy siedzicie za 1,5 minimalnej krajowej bez prawa do świadczeń, bo dochód przekracza i tylko frustracji dostajecie i wymyślacie kolejne uzyski, utraty i ciągacie ludzi pracujących legalnie tak jak wy, tylko na umowach śmieciowych. Nienależne za miesiąc, za trzy miesiące, za pół roku, dziś znowu przysługuje.

A rozpieprzyć to wszystko. Jeden podstawowy zasiłek dla każdego dziecka bez wyjątku. Czemu ci co zasiłki sponsorują nie mogą skorzystać z zasiłku dla własnego dziecka? W czym ich dziecko jest gorsze?. Wreszcie i wy do normalnej roboty byście się wzięli, a nie do spółki z ministerstwem budowali jakieś piramidy.

Jak zostanie kryterium dochodowe to będzie tak jak dzisiaj. Nie dostanie ten co pracuje, tylko ten co kombinuje. Co ot za polityka społeczna, gdzie czteroosobowa rodzina z rodzicami pracującymi na minimalne krajowe nie dostanie świadczeń? To jest patologia i plucie w twarz.

Tylko zachęta - zasiłek obowiązkowo na pierwsze dziecko i może nawet wyższy. Jak będzie miała jedno to będzie miała i drugie-i to góra za dwa lata. Zlikwidować wszystkie dodatki, warunki. System prosty, przejrzysty, wydajny, mało kosztowny.
west
Starszy referent
Posty: 832
Od: 11 gru 2014, 9:25
Zajmuję się:

Napisano: 20 lis 2015, 9:56

Uważam, że najlepszym rozwiazaniem, byłoby 500 zł na każde dziecko. Dlaczego ludzie pracujacy i zaradni mają byc zawsze gorsi? Uważam, że zasiłki dla kazdego wręcz moga zachęcić do podejmowania legalnej pracy. Dlaczego? Bo pracując i mając zasiłki można już całkiem fajnie zyć. A obecnie niektórym po prostu nie opłaca sie pracować, bo stracą zasiłki, stypendia, dożywianie, kolonie , dodatki mieszkaniowe. A tak, tylko pracować :D
Agnieszka 44444
Stażysta
Posty: 123
Od: 15 gru 2014, 9:54
Zajmuję się:

Napisano: 20 lis 2015, 10:00

Tak więc laski umyć się, wypachnieć i do roboty.
west
Starszy referent
Posty: 832
Od: 11 gru 2014, 9:25
Zajmuję się:

Napisano: 20 lis 2015, 10:13

ja mam dwójkę i w zupełności wystarczy aczkolwiek nigdy nie mów nigdy to się nie wyrzekam
ale fakt ja pracuje chłop pracuje i ogólnie nic się nie należy
ale nawet jakby dali mi 1000 to i tak do pracy będę chodzić, bo nie nadaje się na siedzenie w domu
a i uważam tak jak Wy że nie sprawiedliwym jest że pracuje, z podatków moich, waszych korzystają inni m.in rodzinne i mi się nie należy, a im za nic nie robienie, albo kombinowanie wszystko
gasiak



  
Strona 2 z 14    [ Posty: 135 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x