propozycje do ustawy 500 zł. - Świadczenia rodzinne

[gasiak]

ja też jestem w gopsie prowadzę śr i fa
i myślę, że tak samo będzie z 500+, wójt realizuje, ale może przekazać to do gops
choć gdyby nie było takiej opcji to byłoby ciekawie

[Gość]

To może to powinno być tak, albo wszystkich małoletnim dzieciom pozostającym na utrzymaniu rodzica - bez dochodu, albo z dochodem na wybrane dzieci i to jako "zasiłki socjalne" dla najbiedniejszych, oczywiście pod nadzorem prac. socjalnego.

[gośćć]

Ja też prowadzę śr w ops-ie i wydaje mi się, że to będzie dołączone do działu, który się tym zajmuje. Dziwne byłoby oddzielenie tego w taki sposób, że obecne świadczenia rodzinne będą w ops a to nowe w urzędzie gminy. Minister powiedziała, że będą to realizować pracownicy, którzy pracują przy obecnych zasiłkach rodzinnych.

[....]

a mnie zastanawia skąd pomysł- 500zł do 18 roku życia......jak uzasadniają taki termin ?????
Przecież praktycznie każdy 18 latek jest jeszcze uczniem w szkole czemu nie zrobili do ukończenia szkoły średniej??????

[west]

Muszą komuś zabrać, żeby komuś innemu dać. To świadczenie ma nas wszystkich podniecić i zmotywować do produktywnego działania. 500+ to ma być tak propozycja dla młodych, żeby stanął na samą myśl.

[~o~]

Myślisz ,że o to chodzi? -to tak jak w starej piosence....
bo to co nas podnieca to się nazywa kasa.....
coś tam coś tam (nie pamiętam )

[Gość]

Tak, jak już potomek ma już 18lat, to należy przypuszczać, że rodzice już są nie są najmłodsi i ........, ale ten ktoś jak już ma 18 lat, to może sam zostać rodzicem. Jeszcze powinno być pomyślane, jak zachęcić tych młodych, żeby zakładali rodziny, skoro mówią tak; brak szans na swoje mieszkanie, pracy nie ma a jak jest, to często marna i weź tu myśl jak utrzymać kiedyś rodzinę.

[~o~]

żeby zostać rodzicem to nie trzeba mieć 18 lat
nie macie rodziców niepełnoletnich??????

[west]

Tak, jak już potomek ma już 18lat, to należy przypuszczać, że rodzice już są nie są najmłodsi i ........, ale ten ktoś jak już ma 18 lat, to może sam zostać rodzicem. Jeszcze powinno być pomyślane, jak zachęcić tych młodych, żeby zakładali rodziny, skoro mówią tak; brak szans na swoje mieszkanie, pracy nie ma a jak jest, to często marna i weź tu myśl jak utrzymać kiedyś rodzinę.

Zawsze tak było. Wzrost zamożności społeczeństwa nie przekłada się na wzrost dzietności. Odwrotnie-im społeczeństwo bogatsze, tym bardziej bezpłodne. Biedni tylko się rozmnażają. Biedny jest zazwyczaj pokorny, posłuszny i zazwyczaj niewykształcony, bo nie miał za co. Takiego przekonasz, że antykoncepcja to grzech śmiertelny, przez który nie pójdzie do Nieba. Przyjmie taka osoba do wiadomości że 4-5 dziecko to łaska boża i tak sobie ludzie żyją i klepią dalej biedę. Bogatszemu rosną ambicje i spadek poziomu życia go boli. Stąd duże mieszkania w jeszcze większych kredytach, samochody,na które ludzi faktycznie nie stać, zamiast dziecka pies albo akwarium, laptop, telefon i całodobowe łącze z przełożonym. Z jednej niewoli - biedy i niedostatku w drugą niewolę-korporacji. 500 na dziecko podniosłoby z kolan tych pierwszych, bo dla tych drugich to już tylko leki uspokajające i psychotropowe.

[west]

18 letnie dziecko to nie tylko może rodzić dzieci, ale może również pracować. Dla pełnoletnich uczniów staże i stypendia, dla dzieci nieupokarzający zasiłek.