Protest pracowników sfery budżetowej - Świadczenia rodzinne

[Iks]

Aaaaa Ja myślę, że to jest postulat który ma największe szanse na realizację bo nie wiążę się z dodatkowymi kosztami dla pracodawców, a trzeba uczciwie przyznać, że pierwsze półrocze nie jest tak intensywne pod względem pracy jak drugie, więc większość by to miała kiedy wykorzystać. No i jedna grupa zawodowa już to ma, więc w sumie to by było sprawiedliwe, żeby te dodatkowe wolne rozszerzyć na pozostałych pracowników opsów mających kontakt z klientami.

[heiland]

Co ja bym zrobił z urlopem dodatkowym? Ja mam z tamtego roku jeszcze cały urlop bo nie ma kiedy iść na urlop...

[MartaW]

Co ja bym zrobił z urlopem dodatkowym? Ja mam z tamtego roku jeszcze cały urlop bo nie ma kiedy iść na urlop...

Wiesz... nie pomyślałam o tym, że nie ma mnie kto zastąpić

[Iks]

Co ja bym zrobił z urlopem dodatkowym?

Jak niewykorzystasz to się chyba należy ekwiwalent nie? Tak czy inaczej jesteś do przodu Inna sprawa to nie powinno być tak, że w gminie jest jedna jedyna osoba która ogarnia ten nad wyraz zagmatwany pierdolnik świadczenio-rodzinno-wychowawczo-funduszowy z przyległościami bo w sumie ani zachorować, ani porządnie wypocząć nie ma jak - co jest naruszeniem zapisów kodeksu pracy o prawie do 2 tygodniowego nieprzerwanego urlopu w ciągu roku którego pracownik zgodnie z prawem nawet się nie może zrzec.

[MartaW]

Ja jeszcze rok wytrzymam i idę z ops do urzędu. Mniej roboty, rozłożona w czasie proporcjonalnie, a nie sezonowa jak przy świadczeniach. I szef, który rozumie, że jak mi dziecko zachoruje to muszę iść na zwolnienie lekarskie. Ostatnio od swojego kier usłyszałam, że mam nianię wziąć. W moim regionie niania bierze co najmniej 10 zł za godzinę. Do pracy mam na 7:30 więc musi przyjść o 6:30, pracuje do 15:30, więc musi być do 16:30. Więc niania pracuje 10 godzin x 10 zł = 100,00 zł. Mój zarobek za dzień pracy to 100,00 zł netto, więc muszę jeszcze do biznesu dołożyć na dojazd.

[Korowiow]

Co ja bym zrobił z urlopem dodatkowym? Ja mam z tamtego roku jeszcze cały urlop bo nie ma kiedy iść na urlop...

A jakby tak tym wszystkim pier*** i wyjechać w Bieszczady?

[krak]

Tak jak ktoś pisał wcześniej. A co by było jakby nie udało się w którymś momencie ogarnąć tego wszystkiego w okresie zasiłkowym? Bo tak co się słyszy to w każdej gminie niepłatne nadgodziny w okresie zasiłkowym ludzie robią i tylko za podziękowania p. Minister za zaangażowanie. Nawet w marketach doceniają ludzi finansowo jak rzetelnie wykonują swoje obowiązki.. no w sumie ministrów też docenia się finansowo tylko o nas na dole się nie myśli no chyba że zbliżają się wybory.

[MartaW]

Jak w okresie wyborczym nie zrobimy na czas tych wszystkich świadczeń, to może ockną. Chociaż szczerze w to wątpię. Burmistrz, prezydent, czy wójt poczyni zmiany personalne w strajkujących żuczkach i tyle w temacie.

[Iks]

Tak się ockną, że nas opierdolą i jeszcze dostaniemy po dupie. W zeszłym roku kilka razy były pisma od ministry Rafalskiej żeby wspomóc realizatorów, a my pomimo, że stanęliśmy na rzęsach i w 50% składu osobowego sekcji wyrobiliśmy się z 90% roboty do pierwszych wypłat w październiku, to pisma owszem - dostaliśmy do przeczytania - ale nikt nawet "dziękuję" nie powiedział. Nagrody dali 400zł (brutto!) na koniec roku, a na koszty obsługi w 2017 mieliśmy... pół dużej bańki.

[paulina124]

Co ja bym zrobił z urlopem dodatkowym? Ja mam z tamtego roku jeszcze cały urlop bo nie ma kiedy iść na urlop...

A jakby tak tym wszystkim pier*** i wyjechać w Bieszczady?

W Bieszczady zapraszam