Przez KREDYT straciłam zas. stały i ubezpieczenie - Pomoc społeczna (forum ogólne)

  
Strona 4 z 5    [ Posty: 45 ]

Napisano: 17 lis 2016, 22:39

moja koleżanka musi żyć z 153zł zasiłku pielęgnacyjnego i 280zł(z groszami) zasiłku stałego, z tego musi dopłacić do czynszu blisko 100zł i opłacić prąd ok 40zł/mc(elektr podgrzewacz wody + kuchenka elekt), utrzymać tel kom - bo MOPS żąda do kontaktu, kupić leki etc. Tak wygląda rzeczywistość, Więcej pomocy nie otrzyma i to zgodnie z przepisami bo z dodatkiem mieszkaniowym i energetycznym przekracza kryterium dochodowe o blisko 40zł :roll: , Czy kogoś obchodzi czy to wystarczy? MOPS nie, i nasze Państwo też nie.
Gość


Napisano: 17 lis 2016, 22:43

użytkownik pisze:Najłatwiej zrzucać odpowiedzialność za własne błędy na kogoś innego. To Pani podjęła decyzję o wzięciu kredytu i przeznaczeniu go na remont mieszkania. Wiedząc, że jest Pani chora i wymaga operacji, wiedząc, że zbliża się zima i potrzebny będzie opał. Każdy z nas chciałby żyć w luksusie, w pięknym wyremontowanym domu, mieć internet i inne ekskluzywne rzeczy. Niestety musimy na wszystko zapracować, a co za tym idzie, myśleć o tym co się robi. Idąc Pani tokiem myślenia, każdy z nas mógłby brać pożyczki i kredyty a następnie pójść do OPS-u i wymagać wsparcia finansowego.
Dodatkowo "wyrzygała" Pani pracownikowi socjalnemu, że jeździ na wycieczki zagraniczne. Pracuje, zarabia to sobie jeździ. Co Panią to interesuje!?
dzięki takim "nieodpowiedzialnym", "nieudacznikom" ma Pan(i) pracę, proszę ją zmienić na lepiej płatną a dokopywać innym , proszę pomyśleć co by było gdyby nie było klientów OPS a tym samym miejsc pracy dla was, zostałby wam pośredniak i biadowanie lub praca w sklepie.
Gość

Napisano: 18 lis 2016, 12:06

Gość pisze: dzięki takim "nieodpowiedzialnym", "nieudacznikom" ma Pan(i) pracę, proszę ją zmienić na lepiej płatną a dokopywać innym , proszę pomyśleć co by było gdyby nie było klientów OPS a tym samym miejsc pracy dla was, zostałby wam pośredniak i biadowanie lub praca w sklepie.
Praca w sklepie to jakaś ujma? :lol: I nie wiem skąd się wzięło określenie "klient pomocy społecznej"- klient to osoba która zostawia pieniądze np w sklepie czy banku a nie pobiera za darmo :lol: .
voodoo
Awatar użytkownika
Inspektor
Posty: 2075
Od: 02 cze 2016, 10:23
Zajmuję się: ŚW
Lokalizacja: Polska B

Napisano: 18 lis 2016, 12:34

Widzę,że ten temat schodzi na inny tor tu nie chodzi kto jest lepszy a kto gorszy jak pani Kara ujęła,że menelom się pomaga menel też człowiek a alkohol to też choroba więc drogie koleżanki nie nakręcajcie się zapewne pani Klara została usatysfakcjonowana profesjonalną już odpowiedzią.
Iga2

Napisano: 18 lis 2016, 13:02

klara314 pisze:Jeszcze jedno pytanie padło i nie zauważyłam- jestem panną. Zaszłam w ciążę będąc na studiach. Ojca dziecka poznałam jako 17-latka i tak już został. To istotne? Nigdy nie łożył na dziecko. Ma kilka wyroków, nawet odbywał karę pozbawienia wolności. Nie kontaktuje się i dobrze. Od takich ludzi lepiej się trzymać z daleka.
Istotne. Zbierając w całość wszystkie informacje przychodzi mi do głowy tylko jeden sposób na ubezpieczenie zdrowotne dla córki oraz dla Pani. Udać się do ZUS wraz z wyrokiem sądu dot. przyznania alimentów i ubezpieczyć córkę przy tych alimentach, a następnie siebie przy córce. Kwota ubezpieczenia nie powinna wynosić wtedy ponad 300 zł tylko dużo mniej.
grand

Napisano: 18 lis 2016, 13:51

??? na jakiej zasadzie ZUS mógłby ubezpieczyć w tym przypadku?
@@@

Napisano: 18 lis 2016, 14:55

Grand nie dawaj głupich rad ZUS ubezpiecza jak ktoś ma alimenty to chyba w twojej głowie jest taki zapis ustawowy.
Lidka1

Napisano: 19 lis 2016, 22:15

Tak czytam tą dyskusję i jeden wniosek mi się nasuwa- Wam się wydaje, że jak już komuś przyznajecie zasiłek to tak jakbyście z własnej kieszeni dawali. Poprzewracało się w głowach co niektórym. Nie obrażając tych, którzy starają się pomóc, choć to nieliczne grono. Zachowujecie się conajmmiej jak sąd. Kobieta szuka pomocy i chyba już zrezygnowała z wchodzenia na to forum. Wcale się nie dziwię.
Pani Klaro odwołać się do SKO , a jeśli to nie pomoże to do wyższej instancji. Uzasadnić dlaczego potrzebuje Pani tych świadczeń i prosi o szybkie rozpatrzenie.
Swoją drogą to ale su.a musiała być bez sumienia, że chorą kobietę tak załatwiła. Ja zanim podjęłam pracę też miałam nieprzyjemność korzystać z MOPS. Nie był to miły czas. Zaglądanie do garnka było normą, węszenie, grzebanie w życiu. Znam to z autopsji.
obserwatorka

Napisano: 20 lis 2016, 10:43

Pani Klaro ja ponawiam swoje pytanie o zdolność kredytowa przy zasiłku stałym. Bardzo proszę o odpowiedź
Wredna1

Napisano: 20 lis 2016, 20:57

Wredna1 pisze:Pani Klaro ja ponawiam swoje pytanie o zdolność kredytowa przy zasiłku stałym. Bardzo proszę o odpowiedź
Nie musisz pisać tak wielkimi literami, dodatkowo jeśli cię to tak bardzo interesuje, to wystarczyło dokładniej przeczytać. Czyżby tobie to do czegoś potrzebne , inwigilacja, czy to ty udupiłaś tę kobietę
Pani Klara wyraźnie napisała wcześniej, że w tym banku miała dawniej kredyt, który spłaciła, i mając dobrą historię kredytową dostała ponownie kredyt - mały a te dochody które ma na to wystarczyły.
Banki wręcz zachęcają takich ludzi do brania kredytów, nie bacząc na dochód, jeden warunek pozytywna historia kredytowa,
Gość



  
Strona 4 z 5    [ Posty: 45 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x