rodzina roszczeniowa - Przemoc w rodzinie, Asystent Rodziny

  
Strona 1 z 1    [ Posty: 5 ]

Napisano: 09 wrz 2015, 9:54

Rodzina pod pieczą asystenta od roku, staram się pomagać na ile potrafię. Piątka dzieci w tym jedno pełnoletnie, mam wrażenie, że rodzice chcieliby aby to asystent wyręczył je w kwestii wychowania dzieci. Jak coś przeskrobią straszą asystentem albo wydzwaniają do mnie i proszą o ich uspokojenie ( nawet w kwestii gdy dziecko nie chce brać kanapki do szkoly!) ostatnio coraz częściej skarżą się na pełnoletniego syna, np. ze wraca późno do domu i asystent powinien go szukać.. czy to nie za dużo oczekują? tłumaczę, że moja rola nie polega na wychowywaniu ich dzieci tylko wspieraniu, dawanie wskazówek. Być może się mylę, ale nawet pracownicy socjalni uważają, że rodzina nie powinna ze wszystkim zwracać się do asystenta, jakie jest Wasze zdanie na ten temat? ps. telefony najczęściej są po godzinach pracy i w dni wolne
asystentura


Napisano: 09 wrz 2015, 10:40

Witam mam takie same zdanie jak pracownicy socjalni, my jako asystenci nie jesteśmy od tego aby wychowywać czyjeś dzieci. My mamy wspierać i motywować do zmian, proponować pewne rozwiązania, aby rodzina w przyszłości była samodzielna...
elo

Napisano: 01 paź 2015, 14:40

Czyli rodzina ma przyznanego nie asystenta rodziny, a służącego rodziny. Oducz ich tego, póki nie jest za późno, bo później w przypadku jakiegoś niepowodzenia czy problemu rodzina stwierdzi, że to jest Twoja wina.
Masz telefon służbowy, czy prywatny? Ja początkowo również miałam telefon dla rodziny dostępny 24h na dobę, rodziny dzwoniły do mnie z byle czym. Później się nauczyłam, że nie jestem ich menadżerem, aniołem stróżem czy służącym. Jestem dostępna TYLKO i WYŁĄCZNIE pod nr telefonu GOPSu, od poniedziałku do pt od 8 do 16, telefonów służbowych nie mamy. Rodzina wie, że w tych godzinach może do mnie zadzwonić, jeżeli jestem w terenie sekretariat po powrocie do Ośrodka informuje mnie, że dzwoniła ta i ta osoba, a jeżeli sprawa jest niecierpiąca zwłoki- informują mnie na mój numer prywatny, że dzwoniła ta i ta osoba i chce to i to. Nauczyłam rodzinę, że jeżeli coś poważnego się dzieje dzwoni się na policje, straż pożarną albo pogotowie, nie do asystenta rodziny.
Pomyślcie, że zanim został przyznany asystent te rodziny jakoś żyły i jakoś sobie radziły. A my nie będziemy też w tej rodzinie dozgonnie.
anytram
Praktykant
Posty: 8
Od: 13 mar 2015, 9:49
Zajmuję się:
Lokalizacja: Wrocław

Napisano: 02 paź 2015, 11:55

Jestem po rozmowie z rodziną, mogą dzwonić tylko w nagłych przypadkach. Jesli pisza lub dzwonia w weekendy odpowiadam dopiero o 7.30 w poniedziałek. Zaznaczyłam im wyraźnie granice, dzieki za wsparcie:)
aystentura

Napisano: 02 paź 2015, 12:50

Tak trzymać! Powodzenia ! :)
anytram
Praktykant
Posty: 8
Od: 13 mar 2015, 9:49
Zajmuję się:
Lokalizacja: Wrocław



  
Strona 1 z 1    [ Posty: 5 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x