Rozmowa na asystenta rodziny - Pomoc społeczna (forum ogólne)

[~emilka]

emily Evil..?

[~..]

Na pytanie pierwsze odpowiedz sobie sama i nie zapoznawaj nas z efektem swoich przemyśleń jeśli się takowe pojawią.

Na pytanie drugie odpowiem - chcesz wyważać otwarte drzwi czy odkrywać Amerykę. Jako piastunka wysokich urzędów, mediator, terapeuta, ...euta. ...beuta powinnaś je znać i zawsze stosować. Ale myśl, myśl wbrew pozorom to nie boli i ma przyszłość, mam nadzieję, że dla ciebie też.

[~Adam]

No tak myślą twoi wrogowie. Zła Emilka;)

Wkręcili cię w spiralę docinek.

[~emilka]

~...
poświęcę ci tyle czasu -ile potrzebujesz .

- Czy możemy się umówić- że przynajmniej podejmiemy próbę współpracy, rozmowy?
- Co najbardziej ci przeszkadza w moim zachowaniu.? ( spokojnie.. - bez ubliżania). Wezmę pod uwagę.

[~Adam]

Emilko przeca wiesz. Oni nie lubią kiedy ktoś chwali się awansami i osiągnięciami. Nie wierzą że doszłaś do tego ciężką pracą. Nie wierzą że coś potrafisz oprócz przemądrzania się. Chcieliby abyś była taka jak oni - sfrustrowana, pełna pesymizmu, złości, niezadowolenia, przepracowana i wypalona:)

[~emilka]

Adam ja żyję.
ten świat to nie mój świat...Rozumiesz ?

[~...]

mówisz o sobie składaczu długopisów

[~!]

Adamie, jesteś jedyną osobą na tym forum, która wzmacnia w emilce wszystko to co ma najgorsze, choć wierzę że ma też inne cechy, których jednak nie chce ujawnić. Nie wiem jaki masz w tym cel i dlaczego bawisz się jej kosztem, bo że je ponosi to każdy widzi, prócz niej samej bo jest zaślepiona.

[~Adam]

Emilka raczej wyczułaby manipulację.

[~emilka]

no to nic z tego ~...
no szkoda. Z indywidualnej rozmowy nici....wiesz, że szkoda. Chciałam Cię poznać.

ps. To co państwo proponujecie- skoro już spotkaliśmy się w grupie ?