Muzułmański fryzjer z Luton, Mohammad Abbas-Khan, postanowił przekonać grupę Rumunów by zrezygnowali z picia alkoholu przed jego lokalem, gdyż jest to niezgodne z szariatem


- Każdego dnia stają na parkingu, siedzą przy ścianie, piją, palą. Może to spowodować problemy. Muszę patrzeć na to każdego dnia - żali się fryzjer brytyjskiemu dziennikowi.
Policja odpiera zarzuty mówiąc, że picie i palenie na zewnątrz nie są nielegalne, przynajmniej w świetle prawa brytyjskiego. Prawo szariatu nie jest obowiązujące.
https://www.dzienniknarodowy.pl/2145/wie ... -probujac/