Cała banda prawników i do tego dobrych przygotowuje teksty ustaw, które potem są zmieniane milion razy, bo przepisy są nieścisłe, są uwalane przez Trybunał Konstytucyjny, interpretowane na milion sposobów przez ministerstwo, SKO i sądy...
Poza tym żaden prawnik mi nie może niczego kazać. Mogę się najwyżej wesprzeć opinią prawnika jako specjalisty, ale to ja podejmuję decyzję. W przypadku wydania złej decyzji to nie ten prawnik ponosi odpowiedzialność.