Mistrzu - ale to jest nasza praca. Reprezentujemy interes Państwa wykonując akty prawne, a że akty prawne czasem uderzają w jednostkę? Dura lex, sed lex.wwo pisze:oparte na reprezentowaniu interesu jednej strony, czasami kosztem tej drugiej.
Ich prawo.wwo pisze:ludzie maja wątpliwości
Ludzie mają ograniczone zaufanie do urzędników którzy nie dają im pieniędzy przy każdej wizycie - to jest norma i niczego nie dowodzi. Niestety ale społeczeństwo w Polsce składa się prawie wyłącznie z pępków świata.wwo pisze:ograniczone zaufanie do Was
Przymknąwszy oko na to, że generalizujesz i czynisz z urzędników byt ze zbiorową jaźnią, Twoje spostrzeżenie jest trafne.I tak dla przykładu, uchwała NSA w sprawie rolników - o tak była uznawana przez ośrodki i na jej podstawie były odmowy dla matek, ustawa nie była już taka ważna, później była uchwała w sprawie dodatków dla dzieci z ciąż mnogich i można zaobserwować zupełną z Waszej strony odmianę i stanowisko my pracujemy na przepisach ustawy a nie uchwały i znów odmowy.
Mógł, ale nie zrobił tego. widocznie miał tym jakis powód, ze nie zablokował całkowicie uznania o niekonstytucyjności przepisu. A ze zastosował typowe metody służące minimalizacji skutków swojego orzeczenia jest faktem.Iks pisze:Jakby Trybunał miał chronić budżet to by po prostu inaczej orzekł. Nie ma nad nim organu nadrzędnego więc w teorii mógł wszystko.
chyba własciwsze by było powiedziec, ze reprezentujesz panstwo, a nie jego interes, gdyz działajac w jego interesie niekoniecznie może ci zalezec na działaniu z literą prawa, skoro ono samo państwo ( władza) może miec interes w tym, zeby jak najmniej stracić po wyroku trybunału.Iks pisze:
Mistrzu - ale to jest nasza praca. Reprezentujemy interes Państwa wykonując akty prawne, a że akty prawne czasem uderzają w jednostkę? Dura lex, sed lex.
Tak Elmer przyznałbym, a podparł bym sie jednolitym tekstem ustawy i to wystarczy.Elmer pisze:to kwestia tych jaj...
Ale wracając do mojego pytania:
Czy będąc na naszym miejscu przyznałbyś ŚP?
Rozumem. Zawsze. Wiem nawet jak zripostujesz, ale zatrudnij się w SR, doucz się, a wtedy pogadamy kto ma większe jajakun' pisze:Jak pracuje urzędnik, czym się kieruje przy podejmowaniu decyzji? Przemyśleniami czy ustawą?
Kłamieszkun' pisze:W ustawie jak wół jest napisane, że przepis jest nieważny
Ale to Ty w koło macieju jedno i to samo, że przepis jest nieważne. Tylko przeczysz samemu sobie, bo raz ten Trybunał jest mądry i działa zgodnie z sumieniem, logiką i prawem stwierdzając nieważność przepisu w określonym zakresie, a w komentarzu do tego wyroku Trybunał jest głupi, nie zna się na swojej pracy, grzeszy i łamie konstytucję twierdząc, że ich własne orzeczenie nie odnosi żadnego skutku prawnego.kun' pisze:a wy w koło macieju jedno i to samo Trybunał to, Trybunał tamto.
kun' pisze:Analize wyroku i uzasadnienia to szczegółowo przeprowadził WSA w Gorzowie
Stosujemy i faktycznie nie pozostawia. Dlatego bez zastanowienia wydałbym decyzję odmowną.kun' pisze:natomiast wy jako urzędnicy macie stosować ustawę, a ustawa nie pozostawi żadnych niedomówień w tym zakresie.
Nie to ty kłamiesz. A właściwie to nie chcesz przyjąc do wiadomości, bo jest to wbrew interpretacji ministerstwa.Iks pisze:
Kłamiesz![]()
.