Napisano: 23 kwie 2015, 13:19
Były premier mocno skrytykował MON wobec rozstrzygnięcia przetargu na zbrojenia, w którym wygrała francuska firma. – Nie wyobrażam sobie, żeby Francja, USA, czy jakikolwiek inny kraj, który produkuje na swoim terenie dwa niezłe śmigłowce, które kupuje cały świat, zdecydował się na zakup innych maszyn – stwierdził Jerzy Buzek, informuje TelewizjaRepublika.pl.
Polityk PO przypomniał hasło ubiegłorocznego spotkania w Siemianowicach Śląskich, w którym uczestniczyli minister obrony Tomasz Siemoniak i minister skarbu Włodzimierz Karpiński: "Sukces modernizacji wojska polskiego źródłem sukcesu polskiego przemysłu". Dodał, że wówczas wobec konkretnych przetargów i nastawienie wydawało się pozytywne. – Siła kraju zależy od jego gospodarki. Wobec tego dla MON powinna mieć znaczenie siła naszej gospodarki, by Polska była krajem znaczącym na arenie międzynarodowej – podkreślił.
Buzek dodał, że w krajach europejskich o zakupach decydują zespoły i one nie są ograniczone do jednego ministerstwa. Nadzór nad nimi mają też parlamentarzyści.