Warto się uczyć ale tylko dla siebie. W pracy nikt cię nie doceni a wręcz wyśmieje, że śmiesz upomnieć się o podwyżkę.Przecież na studiach nie trzeba się uczyć. Wystarczy tylko zapłacić i masz dyplom. Tak myślą osoby, którym nie chce się uczyć, nigdy na studiach nie były i nie mają pojęcia jak tam jest. Zwyczajnie są zazdrośni, że komuś udało się osiągnąć sukces. Przodują w tym starzy pracownicy. Bronią się w ten sposób przed swoją nieudolnością, bo wiedzą, że odpadliby po I semestrze.
wniosek - specjalistą pracy socjalnej jest osoba po półrocznym kursie - specjalizacja I stopnia i osoba po pięciu latach studiów
pytanie- która osoba ma wyższe kwalifikacje?
Zgadzam się z niną. Do erki! nie masz racji bo dużo starszych prac. socjalnych uzupełniło swoje kwalifikacje. Jestem jedną z nich, ukończyłam studia mgr kierunkowe w wieku 50 lat z wynikiem bardzo dobrym. Poza zmianą pieczątki nie otrzymałam z tego tytułu ani grosza, ale mam wielką satysfakcję, jestem z siebie dumna. Wiem jak większość młodych studentów podchodzi do nauki -żenada. Owocnej pracy.
Czy po ukończeniu studiów na kierunku pedagogika o specjalności praca socjalna z komunikacją społeczną ukończonych w 2005 mogę przystąpić do I specjalizacji w zawodzie pracownik socjalny. W myśl art 156 ust 3a posiadam prawo do wykonywania zawodu pracownika socjalnego ale biorąc pod uwagę informacje Niny mam dylemat