W zasadzie to najważniejszym osiągnięciem konferencji, jest jak na razie fakt, że została zorganizowana. Oczywiście to bardzo dużo. Mimo, że jestem zupełnie po przeciwnej stronie lustra, jeśli chodzi o podejście do życia, w stosunku do ugrupowania, które reprezentuje Pan Górczyński, to dziękuję za doprowadzenie do tego spotkania. Co do wypowiedzi na konferencji prasowej pracowników socjalnych, to niczego nowego nie powiedzieli. Dawno temu już pisałem, że praca socjalna w małych ośrodkach, to w zasadzie tylko teoria. Praktyka jest zupełnie inna. Informacja o postawie p. Kochan bardzo dużo mówi o całkowitym niezrozumieniu sytuacji. Jakiś kosmos to jest.
Natomiast trochę mnie zaskoczyła postawa pracownika, który mówi (bo wie), że samorządy nie dają rady, że są obciążone, ale chyba normalne byłoby, gdyby o tym mówili przedstawiciele samorządów, np. wójtowie, burmistrzowie itd. Skoro oni mają serdecznie gdzieś kwestię warunków pracy pracowników socjalnych, to jeszcze długo będziemy \"zaściankiem branżowym\". Od czego są przedstawiciele samorządowców w komisji wspólnej rządu i samorządu? Czy Pan Górczyński próbował zainicjować nasz temat w tej komisji? Wiem, że w rządzie nie jest, ale po nitce do kłębka się dojdzie. To jest również ścieżka do rozkręcenia tematu o problemach naszego środowiska.