oba jednakowe sygnowane przez pap.
nie ma czegoś takiego jak \"środowisko pracowników socjalnych\" - jest zbiorowość poszczególnych jednostek ale nie środowisko i dlatego pytam konkretnie kto?
i jeszcze jedno - jedynie dwa razy przeczytał Pan w ramach oświadczeń listy dot. pomocy społecznej -
aktywność w sprawach pomocy społecznej - warto zobaczyć na stronach sejmu:
No właśnie - jesteśmy podzieleni i przez to nie możemy skutecznie powalczyć o \"swoje\". Połowa kadencji?? chęć dostania się na następną?? błąd!! próbowałem to ruszyć od początku i od początku od pierwszego wystąpienia broniłem pracowników socjalnych. Ale może lepiej nie robić nic?? Jakby chodziło o wybory to byłby to temat w okręgu bo wszyscy socjalni nagle nie zjadą się z całej Polski do mojego okręgu żeby głosować na mnie Adamie wiesz wilką postacią jesteś i tyle w życiu osiągnąłeś więc \"pionek\" już nie będzie reagował na Twoje wpisy!!
Panie Arturze? Czy jest jakiś odzew po naszym spotkaniu? Nie ukrywam, że bardzo chce aby nastąpiły zmiany. To jest konieczne i niezbędne. szkoda, że osoby stanowiące prawo tego nie widzą. Czasami wydaje mi się, że większej patologii niż w ops nie ma już nigdzie. Jak więc uzdrawiac innych skoro niemoc zżera nas od środka? Pozdrawiam
Gościem specjalnym konferencji była Krystyna Wyrwicka, dyrektor Departamentu Pomocy i Integracji Społecznej Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, która przedstawiła resortowe aktualności, a także odpowiadała na pytania uczestników. Dyrektor Wyrwicka omówiła między innymi stan prac nad przygotowywaną reformą systemu pomocy społecznej, informując że testowane są różnorodne zagadnienia, ale ani wyniki, ani rekomendacje nie są jeszcze gotowe. Zapewniła natomiast, odnosząc się do przygotowywanej reformy administracyjnej ministra Michała Boniego, że małe ops-y i pcpr pozostaną jako odrębne jednostki i nie zostaną włączone do struktur samorządowych, co pierwotnie rozważano. Poinformowała także o zahamowaniu prac nad uwolnieniem zawodu pracownika socjalnego, czyli uczynieniem z tej profesji wolnego zawodu.
Odnosząc się do tematu konferencji i samej ekonomii społecznej, dyr. Wyrwicka zaapelowała do ośrodków prowadzących i współpracujących z takimi podmiotami, jak CIS-y i KIS-y, aby nie pozwoliły się rozliczać z liczby osób przywróconych na rynek pracy. Jak stwierdziła, jest to zadanie urzędów pracy, a pomoc społeczna powinna skupić się na reintegracji społecznej. Taki wyraźny rozdział ról lepiej przysłuży się wzajemnej współpracy, bo zniknie akcent rywalizacji o klienta.
W kuluarach
Rozmowy kuluarowe zdominował temat spodziewanej reformy systemu pomocy społecznej i związane z tym obawy, których nie rozwiała wypowiedź dyrektor Krystyny Wyrwickiej o powolnych i wyważonych pracach nad reformą. Pracownicy systemu pomocy społecznej spodziewają się zwolnień i przekazywania ich etatów do jednostek pozarządowych, co powoduje frustrację i niepokój.
Samo delegowanie zadań pomocy społecznej do innych podmiotów także nie budzi entuzjazmu wśród pracowników socjalnych, podobnie jak i współpraca z zatrudnianymi z zewnątrz asystentami rodziny. Wypowiedzi tych raczej nikt nie chce firmować własnym nazwiskiem z uwagi na ich \"niepoprawność\", niemniej są one obecne w dyskusjach.
Wśród istotniejszych tematów poruszanych w rozmowach toczonych poza programem ważne miejsce zajmowały prawne aspekty różnych działań pracowników socjalnych i ośrodków pomocy społecznej, budzące wiele wątpliwości proceduralnych, finał których znajduje się niekiedy dopiero w naczelnym sądzie administracyjnym. Jako przykład przywołamy tu m.in. właściwość administracyjną jednostek samorządowych w kierowaniu do domów pomocy społecznej. Jak relacjonują uczestniczki dyskusji, problem wynika z niechęci władz samorządowych do ponoszenia kosztów utrzymywania beneficjentów w domach pomocy społecznej i stąd próby \"podrzucania ich\" sobie, na co pozwalają niedoprecyzowane przepisy.