można całe zycie straszyć dzieci babą Jagą, a dorosłych Jaroslawem Kaczyńskim - mozna też informować społeczeństwo o faktach i argumentach za i przeciw, a przede wszystkim nawoływać do samodzielnego myślenia co niniejszym czynię: Polacy nie gęsi i sami widzą co rząd Tuska oferuje i komu.
Wielu tylko nie zdaje sobie sprawy z tego jak bardzo jesteśmy manipulowani i w jakim stopniu rząd dąży do ograniczenia naszej wolności poprzez kontrolę finansową, prawna, lekarską itd itp.
Zamiast rozwijać system komunikacyjny i informacyjny notorycznie od czasów rządu PO oba sa ograniczane, a winę za to przypisuje się kryzysowi o którym nagle zaczyna być coraz głośniej kiedy wyborcy zaczynają rozliczać rząd.
Tak więc bajki czytajmy dzieciom, a jak juz dorosłym to najlepiej Krasickiego
szukam jak wszyscy, natomiast klapek na oczach nie mam i dostrzegam pewne niuanse, które przemawiają bardziej za PiS niż PO bowiem, ktoś kto ma ograniczenia jako rządzący ( boi się Boga) jest dla mnie jako obywatela pożyteczniejszy niż ten bez żadnych ograniczeń nękająy bezustannie i straszący bez koncepcji - nie stwarzający warunków ani do życia ani do rozwoju