Kiero, nie wierzę:
następny nawiedzony, który uważa, że wykształcenie daje rozum
Babo/chłopie, daj spokój, Krzysztof jest od ponad 10 lat pracownikiem socjalnym
właśnie takich kierowników trzeba, a nie magistrów-teoretyków, którzy będą robić eksperymenty socjologiczne na swoim terenie zamiast pomagać ludziom wychodzić z biedy...
dałeś się zbałamucić obecnej fobii na wykształcenie
potrzebujemy w pomocy społecznej sprawnej kadry zarządzającej i mądrych, doświadczonych ludzi, a nie kadry naukowej
Krzysztof:
obiecaj, że jak zostaniesz kierownikiem, to napuiszesz na forum
ja trzymam kciuki
Doucz się trochę,a poźniej startuj na kierownicze stanowiska,żeby twoi podwładni nie byli lepiej wykształceni i mądrzejsi od ciebie,chyba,że lubisz być obiektem drwin i żartów.Mam kłopot z niekompetentnym i niedouczonym szefem, jakim ty byc może niedługo zostaniesz...P.S Śnij dalej o potędze...))
OK, jakobos, to skoro jest taki świetny, kompetentny i doświadczony to niech dla własnego(i innych)spokoju ukończy studia magisterskie.Dzisiaj licencjat ma taką rangę jak kiedys matura, no może co najwyżej ukończenie szkoły pomaturalnej.Nie chciałbym,by ktoś taki(sam ukończyłem 2 kierunki studiów i 2 podyplomówki)był moim szefem( z całym szcunkiem),bo chciałbym miec szefa lepiej wykształconego i więcej wiedzącego od siebie.
to kiero startuj na kierownika a nie siedz w cieniu i zaplecami śmiejesz sie z kolegów , którzy wykonują swoją ciężką pracę ,a nie wypowiadaj się o randze studiów , bo może ty studiowałej u OJCA \" R\" to mozna mieć kilka fakultetów a umiejętności 00000.
P>S nie będę dyskutował z takim czlowiekiem , który nie sznuje innych ludzi jak ty mozesz pracować w OPSIE.
Pozdrawiam normalych ludzi > Do zobaczeniaw przyszlości
Ja uważam , że dobrym keirownikiem bedzie ten co ma doświadczenie i wiedze a nie stopień naukowy chodz to tez jest atutem. Ale co z takiego magistra jak on nie bedzie znał się na rzeczy.