
federacja.socjalnych pisze:Marto W Tak obrażasz nas ponieważ logicznie z Twojej wypowiedzi wynika, że nie będziesz strajkować ani protestować w żadnych okolicznościach. No może wtedy byś strajkowała gdyby Ciebie chcieli zwolnić lub obniżyć pensje - to jakieś mamy dziwne podejrzenie, że wtedy byś miała usta pełne frazesów o solidarności zawodowej. Tymczasem jednak nie protestujesz i nie strajkujesz (twoje prawo), a recenzujesz postulaty Federacji nie mając najmniejszego zamiaru brać udział w żadnych działaniach i w żadnych okolicznościach. Normanie to się nazywa hipokryzja, a to nas obraża.
Tak mam zgodę na ostre pisanie tutaj w imieniu Federacji, ponieważ kończymy z kłanianiem się w pas tym pracownikom, którzy plują na innych. Czas więc się przyzwyczaić, że federacja to nie chłopiec do bicia dla tych, co placem nie kiwną by ująć się za innymi. O taki właśnie wizerunek nam chodzi - będziemy walczyć o ludzi, którym się chce, a nie tym którzy ze szczucia na socjalnych, ŚR, DPS i innych uczynili swoje oręże.
Amen.Iks pisze:Ale to raczej nie chodzi o to czy całe jednostki są administracją, tylko czy poszczególni pracownicy tych jednostek są pracownikami administracji. Ja jestem zatrudniony na stanowisku urzędniczym i od 12 lat wszyscy łącznie ze mną uznawali, że jestem pracownikiem administracji samorządowej z całym dobrodziejstwem inwentarza.federacja.socjalnych pisze:Czy masz może jakieś orzeczenie, że jednostki organizacyjne pomocy społecznej są administracją samorządową?
Moje 3000 postów z przestrzeni 5 lat mówią dokładnie skąd jestem. Ale spieszę z odpowiedzią, jestem pracownikiem Ośrodka Pomocy Społecznej.krak pisze:Kronos79 jedno krótkie pytanie. Ty masz tyle wolnego czasu że cały czas swoje wywody na temat nielegalności strajku piszesz czy pracujesz w Ministerstwie i masz takie polecenie? Ja już twoich powielanych opinii nawet nie czytam bo w kółko to samo. Ok Ty nie będziesz strajkował - szanują jeżeli faktycznie jesteś zatrudniony w MOPS - twoje prawo. Ale daj już sobie luz z twoimi "eksperckimi poradami" dla innych. No chyba że się przedstawisz personalnie i uznamy że jesteś wybitnym prawnikiem z rzeczywistymi osiągnięciami. Pozdr.
Art. 19 ust.3 ustawy nie pozostawia wątpliwości, że pracownicy zatrudnieni w administracji samorządowej nie mają prawa do strajku. Jaka jest, Twoim zdaniem, literalna wykładnia tego przepisu? Jeśli ktoś chce dokonywać innej, powinien się wykazać, tymczasem to ja mam, zdaniem federacji dowodzić, że przepis który brzmi jak brzmi, nie znaczy w istocie tego co jest w nim zapisane. To jest gwałt na logice.Kronos79 ty jak widzimy masz już ugruntowane stanowisko, niewiele mające wspólnego z naczelną zasadą prawa, że to nie strona związkowa musi udowodnić legalność strajku, ale ten kto twierdzi że strajk jest nielegalny. To raczej my powinniśmy się Ciebie jako "eksperta" zapytać czy masz jakiś wyrok stwierdzający nielegalność strajku w pomocy społecznej?