Dzień dobry,
Piszę jako absolwentka studiów na kierunku praca socjalna. Niedawno znalazłam się w sytuacji, która umożliwiałaby mi znalezienie pracy w zawodzie. Cały problem w tym, że moja wiedza zdobyta na studiach to w większości nic nie wnosząca teoria (np. filozofia), przez co nie wiem nawet zbyt dobrze jak np. powinno sie prawidłowo wypełniać niektóre pisma. Oczywiście staram sie udzielać jako wolontariusz, czytam także literaturę związaną z tematem pracy socjalnej. Uważam jednak, że nie jest to wystarczającym uzupełnieniem wiedzy.
Moje pytanie dotyczy zatem Waszych pierwszych doświadczeń w pracy. Czy także zaczynaliście jako "zieloni"? Tzn. czy to naturalne, tak jak w każdej pracy, że pracownicy zostają przeszkoleni przed rozpoczęciem pracy? Pytanie zapewne nieco trywialne, jednak proszę o wyrozumiałość.
Dopiero w sytuacji, kiedy zaczynam myśleć o wykonywaniu zawodu, dociera do mnie jak mało o nim wiem, pomimo dyplomu i kilku lat studiowania. Czy to nie dziwne?