teraeuta ds. uzależnień - Uzależnienia, Bezdomność

  
Strona 1 z 2    [ Posty: 11 ]

Napisano: 06 lis 2008, 12:57

Mam pytanie...czy terapeuta ds. uzależnień może pracować w terenie tj. dojeżdżać do osób uzależnionych do domu czy musi to odbywać się na miejscu np. w Urzędzie Gminy w działającym Punkcie Konsultacyjnym?
~*megi


Napisano: 06 lis 2008, 16:57

terapeuta w urzędzie? Według mnie, na pewno nie może.
~olcia

Napisano: 06 lis 2008, 16:59

terapeuta w urzędzie? Według mnie, na pewno nie może.
~olcia

Napisano: 06 lis 2008, 19:29

jeśli zachodzi takowa potrzeba terapeuta powinien być tam gdzie jest klient go potrzebuje
~zbyszek

Napisano: 30 sty 2009, 4:34

Mam pytanie czy w osrodkach odwykowych sa zatrudniani tylko terapeuci uzaleznien czy pracuja tez osoby po resocjalizacji?
Jesli ktos pracuje na odziale odwykowym to prosze
o odpowiedz jakie ma wyksztalcenie.
Pytam, poniewaz staralam sie o przyjecie do wyzej wymienionego oddzialu pewnego szpitala psychiatrycznego i powiedziano, ze przyjmuja tylko po terapii uzaleznien, a ja jestem po resocjalizacji.
~Andzelina

Napisano: 03 lut 2009, 17:02

Specjalizację z zakresu uzależnień możesz zrobić również po resocjalizacji. W szpitalu delikatnie Ci powiedzieli, że masz za mało. Terapeuta uzależnień nie tylko jest przygotowany do pracy z chorym, ale ma już również doświadczenie.
~Danka

Napisano: 04 lut 2009, 23:07

czasami bardzo bogate doświadczenie
~xxx

Napisano: 05 lut 2009, 10:03

Ale wracając do wiodącego tematu. Nie można robić terapii poza zakładem opieki zdrowotnej, tam masz przede wszystkim psychiatrę, psychologa, terapię grupową i indywidualną itd, możesz np. zorganizować w swojej gminie punkt konsultacyjny, na którym zatrudnisz. m.in. terapeutę. Będzie motywował, czy też konkretnie umawiał na pierwszą wizytę w poradni (zoz), gdzie pracuje. Może też przekazać do Urzędu informacje kogo nie stać na dojazdy. Spokojnie możesz kupić bilety ze środków na profilaktykę. A po co ma jeździć do domu ? Do człowieka, który jest przykuty do łóżka ? Megi, żaden szanujący się terapeuta nie idzie do domu. To chory idzie do przychodni, musi wyjść, umyć się, zarejestrować w PUP jeśli nie jest ubezpieczony, musi zacząć robić porządek w \"burdelu\" jaki sobie zafundował. Do domu z motywacja do leczenia idzie kurator lub pracownik ops, może też iść ksiądz jeśli \"czuje\" temat.
~Danka

Napisano: 11 mar 2009, 2:25

Danka, to znaczy, że ja się nie szanuję..... Pozwalam sobie na wspólna z pracownikiem MOPSu wizytę u klienta. Oczywiście nie robię u niego w domu żadnej terapii ale pierwsza wizyta może według mnie być u klienta. Każdy inaczej patrzy na ideę pomocy, więc nie bądź taka definitywna w swych opiniach. pozdrawiam
~zbyszek

Napisano: 16 mar 2009, 11:37

Dobrze. Pozdrawiam.
~Danka



  
Strona 1 z 2    [ Posty: 11 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x