Napisano: 19 lut 2013, 16:09
NIEPRAWDA!!!!!!!!!!!!!!
Na logikę, dziecko jest malutkie i wszystko się może zdarzyć. Może się zachłysnąć, stracić oddech i co wtedy. Zadaniem PCPR jest znalezienie placówki i to przedstawiciele placówki przyjeżdżają po dziecko. Niektóre placówki się asekurują i chcą zobowiązania, że dziecko dowieziemy. Wtedy występujemy do Sądu o postanowienie w sprawie dowozu. W praktyce Sąd zleca Staroście i wtedy PCPR wnioskuje do Starosty o zabezpieczenie karetki, fotelika i pielęgniarki. Transporty czasem są dość odległe a stan zdrowia i rozwoju dziecka bywa różny. Na jednym ze szkoleń mówiono nam o wypadku komunikacyjnym w czasie transportu i nieprzyjemnościach pracownika socjalnego w związku ze złym zabezpieczeniem dziecka.