Napisano: 26 sie 2012, 14:43
Cały czas idzie o to samo. Pozostawienie 10 dzieciaków pod opieką wychowawcy, usankcjonowanie pracownika socjalnego, zmianę wizerunku placówek, zwrócenie uwagi panu ministrowi na nas jako wartościowego partnera a nie wylęgarnię patologii jak twierdziła jego poprzedniczka. Tak bym to widział.