Witam nazywam sie Monika i mam trójke dzieci w wieku 10 lat 4 lata i 2 latka , moja historia jest bardzo długa i smutna ale nie bede jej opisywać,powiem tylko tyle że zwracam sie z prośbą do wszystkich ludzi z dobrym sercem o pomoc bo na dzień dzisiejszy bardzo jej potrzebuje jeżeli sa tacy prosze o jakomkolwiek pomoc lub kontakt . dziekuje [email protected] 18249000050000400096065995
Osoby o dobrym sercu proszę o pomoc. Mam 3 dzieci,grozi mi odcięcie gazu,prądu.Zakłady komunalne nie wywożą mi już śmieci bo ich nie opłaciłam .Właścicielom mieszkania gdzie mieszkam już dwa miesiące nie opłacam za wynajem bo poprostu nie mam z czego.Jestem załamana moją sytuacją, nie stać mnie na nic! Zadłużyłam się po uszy w chwilówkach pozabankowych bo tylko tam mogłam jakąś pomoc otrzymać, teraz niestety mam windykacje na głowie bo nie mam z czego tego wszystkiego zwrócić. Proszę i błagam ludzi o dobrym sercu wsparcie materialne,każda złotówka się dla mnie liczy.Błagam pomóżcie mi abym wyszła chociaż z tych rachunków.
Bank Pekao S.A.
Nr.konta 23 1240 5208 1111 0010 4219 2131
Ewa.
E-mail [email protected]
Jestem z warszawy i mam ciezka sutuacje jak wiele innych osob.. Rozumiem ze nie jestem sama... Ale juz mam dosc stalej biedy tym bardziej ze w domu mam wiele przemocy ... Przez to wszystko stracilam prace i nie moge liczyc na pomoc w domu.. Ze wszystkim zostalam doslownie sama... juz tak dluzej sie nie da zyc...
Bardzo prosze o jakakolwiek pomoc moze byc nawet zlotowka cokolwiek 66116022020000000180203694
zgłoś sprawę do ops, założą Niebieską Kartę i pomogą wyjść z sytuacji, nie będziesz sama, pieniądze nie rozwiążą problemów - dalej będziesz w przemocy, chyba że liczysz na kasę za którą kupisz sobie mieszkanie, samochód itp
masz dość to zmień swoje życie, to twoje życie i twoje decyzje, dla mnie to co robisz to żebractwo internetowe i nie wierzę w takie smętki, nie znam cię i grosza nie dam
Hej nie chce prosic o pieniadze, bo jestem w stanie zarobić, mam dwie ręce i zadnej cięzkiej pracy się nie boję. Chciałabym znależ prace i mieszkanie gdziekolwiek idziej tylko z dala z stąd. piszę z małej mięsciny w lubuskim. Mam 37 lat , dwie córeczki, obecnie kończe mgr na UZ o kierunku zarządzanie dokumentacja i informacją, moje doświadczenie w tym zawodzie jest słabe. Z pewnością jestem osoba inteligentną dobra tylko jesteśmy razem z dziećmi ofiarami przemocy domowej i musimy od tego się odizolować. Może ktoś posłuży mi chociaż dobra radą
Witam!
Nigdy nikogo nie prosiłam o pomoc bo wydawało mi się że dam radę wszystkim przeciwnością. Myliłam się. Mam czworo dzieci w tym dwoje niepełnosprawnych. Są naprawdę cudowne. Chciałabym dla nich jak najlepszego życia ale brakuje mi sił i niestety pieniędzy. Utrzymuję się jedynie z zasiłku opiekuńczego. Mój syn wymaga stałej pomocy i nie mogę podjąć normalnej pracy. Kiedyś dodatkowe fundusze płynęły z gospodarstwa ale ...
zostało mi odebrane przez teściów. Ich szykany doprowadziły do powolnego rozpadu szczęśliwego kiedyś domu. Ale to opowieść jak wiele innych. Jeżeli ktoś może i chce podarować moim maluchom choćby przysłowiowy grosz będę wdzięczna całym sercem. Nr. konta 50904210260718134430000010
Też proszę o pomoc,tonący się brzytwy złapie...a ja i moje dzieci tona w tej gęstwinie problemów...PROSZĘ O POMOC ... ZA KAŻDY GROSZ DZIĘKUJE SERDECZNIE JUŻ TERAZ
Nr KONTA PKO SA 72 1240 4940 1111 0000 5504 7207
Czytam te wszystkie wpisy i myślę o ostatniej sytuacji, z którą się spotkałam. Jestem pracownikiem socjalnym, przychodzi do mnie klient z prośbą o pomoc, bezrobotny, utracił prawo do zasiłku, na utrzymaniu żona i 2 dzieci, na zaświadczeniu z PUP- brak ofert pracy. Klient- kierowca kat C+E. Staram się systematycznie sprawdzać oferty pracy na stronie PUP- tego dnia widziałam ich kilka. Wykonałam telefon do PUP- oferty aktualne, klient nie pytał o pracę, tylko chciał zaświadczenie do GOPS. A szukając pracy warto zajrzeć na tablica.pl