Siorka myślę, że możesz pogadać z dyrektorem placówki. Nasz np. daje prowiant rodzinie jeśli dziecko jedzie na długo, pokrywa koszty przejazd, pracownik socjalny kontaktuje się z MOPS -em w sprawie zasiłku, warunków.
dzięki za radę.bo oni nic nie powiedzą tylko dzwonią i pytają kiedy je zabiorę, a jak po miesiącu odwiozłam to aluzja,że w środku wakacji nikt dzieci nie przywozi, chociaż dobrze znają i moją sytuację