urlopowanie wychowanków - Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze, Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze

  
Strona 1 z 2    [ Posty: 14 ]

Napisano: 08 paź 2010, 14:20

Jak wygląda u was sprawa urlopowania niepełnoletnich wychowanków? Mam namyśli osoby ok 16 r. ż. a nie małe dzieci. Czy za każdym razem wymagacie zgody sądu na urlopowanie czy wystarczy zgoda opiekuna prawnego?
~Ja


Napisano: 08 paź 2010, 14:38

oczywiście, za każdym razem rządamy przepustki z sądu. bez względu na wiek małoletniego wychowanka
~iw

Napisano: 08 paź 2010, 18:35

a urlopowania skąd? z Rodziny zastępczej czy Placówki opiekuńczo wychowawczej?
~ale jaja

Napisano: 09 paź 2010, 0:10

W placówkach za urlopowanie np. na dni wolne od szoły zezwala dyrektor placówki a nie sąd.
~ale jaja

Napisano: 10 paź 2010, 1:31

ale jaja macie fajnego dyrektora , który igra z ogniem .
kązde dziecko urlopuje Sąd Zgoda na urlopowanie wazna jest rok , chyba , że jest wydana na konkretny okres
~Iza

Napisano: 10 paź 2010, 10:42

U nas sąd wydaje zgody zawsze z dopiskiem ,, o ile dyrekcja placówki nie ma zastrzeżeń\" i są to zgody bezterminowe do czasu złożenia innego wniosku np. przez placówkę. Nie znam przepisu, któru mówi że zgoda ważna jest przez rok. Jeżeli Iza znasz podstawę prawną podaj.
~asia

Napisano: 10 paź 2010, 15:33

a z jakich przepisów ~Izo wynika że \"kązde dziecko urlopuje Sąd Zgoda na urlopowanie wazna jest rok , chyba , że jest wydana na konkretny okres\" ? skąd ty to wzięłaś?
~ale jaja

Napisano: 10 paź 2010, 23:50

~ Asiu sędziowie dają taka odpowiedź na odczepne bo oni wiedzą że do nich nie należy decyzja tylko do dyrektora placówki.
~ale jaja

Napisano: 12 paź 2010, 2:03

Witam. Z sądami bywa bardzo róznie. W moim przypadku jest tak, że u nas przed wydaniem zgody na urlopowanie sąd oprócz wywaidu kuratora zasięga naszej opinii. Za każdym razem zgoda jest udzielna z zastrzeżeniem, o ile placówka nie widzi przeciwskazań. Z naszym sądem współpraca jest w tym zakresie bardzo dobra. W przypadkach kiedy rodzice \"nawalą\" wstrzymujemy na pewien czas zgody i informujemy o tym sąd. Kiedy rodzina dochodzi do pionu wyjazdy są wznawiane. Z drugiej strony wiem, że niektóre sądy w Polsce cedują to na dyrektorów placówek. Osobiści uważam, iż ma to swoje dobre strony. Placówka jest bardziej mobilna i sprawniejsza niż machina sądowa. Wyjazd w środowisku dyrektora, wychoiwawcy i pracownika socjalnego, wywiad środowiskowy oraz wywiad z instytuacjami to góra kilka dni. Minusem tak jak napisał Iza to igranie z ogniem i jak coś się sypnie to dyrektor dostanie po pupci. Pozdrawiam serdecznie.
~Marcin

Napisano: 12 paź 2010, 10:30

Ale na jakiej podstawie sąd urlopuje dziecko? jakie przepisy o tym mówią? to że coś się robi to nie znaczy że jest to zgodne z prawem.
~ale jaja



  
Strona 1 z 2    [ Posty: 14 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x