urlopy zaległe dla wychowawcow karcianych

Wybrane tematy:
socjoterapia Opieka prawna nad małoletnią wychowanką w ciąży Zwolnienie dziecka z placówki opiekuńczo- wychowawczej urlopowanie wszystkich wychowanków z placówki... Alimenty ponowne umieszczenie w POW odpłatność za pobyt pensjonariusza w ZOL
~asia

Re: urlopy zaległe dla wychowawcow karcianych

Post autor: ~asia »

u nas KN mieli zarówno nocki jak i ranne dyżury od 6 do 14. Więc z dziećmi pracowali nawet mniej niż 26 godzin. Myślę ze forma zatrudnienia nie ma znaczenia i na KN i na KP są dobrzy i kiepscy wychowawcy. Czasami młody wychowawca ma super pomysły i wiele chęci w przeciwieństwie do doświadczonego, któremu się nie chce albo ma dość. Wrzucanie wszystkich do jednego worka jest nie fair Fakt jest taki że dwie formy zatrudnienia były niesprawiedliwe, nie twierdzę że teraz będzie super ale przynajmniej wszyscy spędzą w pracy tyle samo czasu
~Łucja

Re: urlopy zaległe dla wychowawcow karcianych

Post autor: ~Łucja »

Marianno święta racja, a słowa teraz młodzi uważają, że już wszystko wiedzą do czasu aż trzeba coś konkretnie zrobić- trafiające w samo sedno
z Asią też się zgadzam
nie można uogólniać
przecież pensje można zróżnicować- tabela jest szeroka
młodszy 2200 - np
wychowawca 2600
starszy wych 3000
i tyle- ustalić od czego konkretnie to zależy i nie ma problemu
NIKOMU PO RÓWNO- TO NIE KOMUNA
~Marianna

Re: urlopy zaległe dla wychowawcow karcianych

Post autor: ~Marianna »

\"Czasami młody wychowawca ma super pomysły i wiele chęci w przeciwieństwie do doświadczonego, któremu się nie chce albo ma dość.\"


Asiu, nie mam na myśli pomysłów i chęci. Pisze o doświadczeniu i skutecznym reagowaniu w sytuacjach kryzysowych. Piszę o tym, że doświadczonego wychowawcę mogę zostawić na pojedynczym dyżurze, a młodego boję się, bo później muszę odkręcać bałagan.

Jest jedna rzecz której młodzi nie chcą z jakiegoś powodu pojąć. Każdy z nas był młodym wychowawcą. I nie odkrywają żadnej ameryki. Jak młody popracuje 10 lat to już będzie zastanawiał się jak gospodarować swoją energią żeby nie szła w parę bo nie sztuką jest popracować rok, 3 lata i odejść wypalonym. Sztuką jest pracować w tym miejscu kilkanaście lat i dalej być efektywnym wychowawcą.

Obserwuję młodych wychowawców. Wpadają, robią przemeblowania (nie pytając się starszych wychowawców czy można); rzucają pomysły, których realizacja dużo kosztuje a potem znikają ... a bałagan zostaje nam, tym którzy trwają w tym miejscu od lat.
~asia

Re: urlopy zaległe dla wychowawcow karcianych

Post autor: ~asia »

Pewnie każdy z nas ma trochę racji. Ja sama mam już naście lat stażu i czasami mam dość więc łapię się na tym ze zazdroszczę młodym kolegom werwy i tej naiwności trochę też. Chyba mam szczęście że mam naprawdę fajnych i rozsądnych młodszych kolegów.
~kapek

Re: urlopy zaległe dla wychowawcow karcianych

Post autor: ~kapek »

Ja bardzo lubię młodsze koleżanki.
~:-)

Re: urlopy zaległe dla wychowawcow karcianych

Post autor: ~:-) »

ja wolę młodszych kolegów
~Koledzy

Re: urlopy zaległe dla wychowawcow karcianych

Post autor: ~Koledzy »

Tak. Te młodsze na kp są niezłe.Te stare na kp to z reguły \"pufy\".
Zdecydowanie bardziej podobają nam się te młodsze.
~Spartan

Re: urlopy zaległe dla wychowawcow karcianych

Post autor: ~Spartan »

doprecyzuj słowo \"pufy\" :)))
~Marcin

Re: urlopy zaległe dla wychowawcow karcianych

Post autor: ~Marcin »

Spartan figlarzu ..................
~Spartan

Re: urlopy zaległe dla wychowawcow karcianych

Post autor: ~Spartan »

oj tam oj tam ciekawe określenie
www.youtube.com/watch?v=30U04OztfmY
ODPOWIEDZ