Emilka, żałosna to Ty jesteś. Nie masz bladego pojęcia o pracy pracowników socjalnych, poza tym wywiadu nie przeprowadza się w obecności dziennikarzy. A może Ty pracujesz w jakiejś asyście?
Dlaczego socjalne nie odpowiedziały reporterowi kiedy ten pod koniec zapytał je o warunki bytowe kolesia i o to jak mops mógł do czegoś takiego dopuścić?
Unikanie mediów i zasłanianie twarzy w sytuacji kiedy wszystko już wiadomo działa na niekorzyść pomocy społecznej.
Poza tym chyba dyrcia sie zakręciła. Sąsiedzi niby widzieli socjalnych 2 lata temu a ona mówi że nie nie ma takich informacji. Dziwne.
W takich reportażach nie chodzi i wskazanie winnego ale o przestrogę na przyszłość zarówno dla środowisk lokalnych jak i pomocy społecznej. Walka ze znieczulicą.
Wszyscy mamy się starać, obserwować i reagować.
Nie dziwcie się że to was besztają. W końcu płacą wam za wspieranie ludu roboczego. Jesteście od pomagania jak du.pa od sr.ania.
Jakim cudem opieka mogła wiedzieć o takim środkowisku,? Przecież to się działo w 10 mln mieście. Tyle ludzi, tyle pracy, trzeba by wyjść z za biurka, zostawić zaparzoną kawę, Dziadostwo. Dobrze, że biorą się za reformę tych skostniałych struktur