tia... ugotuj obiadek w domu, zanieś, nakarm, obetrzyj buźkę i przytul na dobranoc, acha nie zapomnij mu przypomnieć żeby umył ząbki - kabaret!!!!!!!!!
ale się działo !!! jak mnie nie było ..ja pracuje a wy plotkujecie!
Ale coś Wam powiem ...
Większość z was - wypowiadających się powyżej, wie doskonale
że to zaniedbanie obowiązków służbowych. ( sprawa z Uwagi)
\" Trzymanie strony\" - że to nie wasza / nasza sprawa czyli OPS - jest niedorzeczne i pozbawione logiki. Jednym z ważniejszych - podstawowych celów pomocy społecznej jest cel RATOWNICZY! - czyli zapewnienie podstawowych warunków do życia tym, którzy są tego pozbawieni. Więc pytam - gdzie byli socjalni ?
Pani starsza tu: Wredna broniąc socjalnych mówi- to paragraf na rodzinę..i takie tam..Niech pani przestanie. Jedno nie wyklucza drugiego- w ślad za interwencją OPS- idą paragrafy m.in konsekwencje dla rodziny. Idąc dalej...
A funkcja PROTEKCYJNA w pomocy społecznej - nic wam to nie mówi? - wyleciało z głowy ?- no tak zapomnieliście wcielić w życie- Ochrona praw i interesów jednostek, rodzin najsłabszych !! Zgadza się... - więc przestańcie frazolić!
ps. Socjal..tobie odpowiem - bo Twój post jest najśmieszniejszy ..czemu? Dobrze- że mnie oświeciłaś - że wywiadu środ. nie przeprowadza się w obecności dziennikarzy - Cóż za profesjonalizm! - No tak - nastrojowej lampki i muzyki też nie potrzebujesz ..jak to było my tu będziemy badać;)
Emilko o czym ty do nich mówisz?
Reprezentują jeszcze starą szkołę pracy socjalnej.
Ja jestem ciekaw czy gdyby mieli mniej środowisk na głowie to też dochodziłoby do takich zaniedbań.
I czemu do tego kolesia przyszły aż dwie socjalne? On gryzł? Jak tak sie z każdym bawią to nie dziwota że wychodzi z tego wszystkiego bajzel. Skoro przyszły dwie to znaczy że ta jedna nie miała w tym czasie co robić.
Z jednego się cieszę !!!!- że nie pracuję z takimi osobami jak wy, ( pomijając Adama, którego bardzo cenię za postawę )- a trafiłam na mądrych ludzi....Naprawdę mądrych, odpowiedzialnych ludzi...
Warto pamiętać, że bycie pracownikiem socjalnym powinno kojarzyć sie z powołaniem, a nie tylko z wykonywanym zawodem. Wielu z nas o tym zapomina w swojej pracy niestety. Nam pracownikom socjalnym często umyka \"misyjność\" pomocy społecznej i tłumaczymy to biurokracją, \"złym\" szefem itp. a rzadko przyczyn szukamy w sobie -zmiany zacznijmy od siebie i własnej postawy...