Nie tylko dla ateistów - HYdE PaRK

  
Strona 1 z 5    [ Posty: 43 ]

Napisano: 26 lip 2015, 22:07

Lektura tego tekstu jest ciekawym doświadczeniem, przypomina skanowanie umysłu programem antywirusowym ;)

Profesor filozofii zadał studentowi pytanie na temat Boga, to co usłyszał ścięło go z nóg https://podaj.to/post/1356,3,profesor-fi ... -z-ng.html
superwizja


Napisano: 03 sie 2015, 12:46

Nie chce mi się tego czytać. Wiem co tam jest.
Trudno nie wierzyć w nic ale jeszcze trudniej wierzyć w kapłana.
Jestem pewien że pójdę do nieba czymkolwiek ono jest mimo że wątpię, nie chodzę do kościoła, nie modlę się. Czyny a nie symbole i gesty są ważne.
Ares30

Napisano: 03 sie 2015, 12:53

Masz racje ares30 za czyny bedziemy rozliczani te czyny o których mówisz... ale za brak pewnych czynów równiez bedziemy rozliczeni...:) samo to że wierzysz że pójdziesz do nieba jest już aktem wiary w to że ono istnieje:) lepiej pewnych gestów nie robić niz robić je obłudnie... ,,...nie badżcie jak obłudnicy.... co na rogach światyń wystają i modlą się to nie oni wejda do królewstwa Niebieskiego:)"
Poza tym po co skupiac sie na niebie.. jest wiele teorii deotyczących Piekła.. np. doktryna wiary chrześciańskiej mówiaca o pustym piekle:) hmm dobry temat.
junior

Napisano: 03 sie 2015, 13:07

Piekło sami sobie tworzymy. Człowiek człowiekowi od zawsze był wilkiem. W przeciwieństwie do zwierząt krzywdzimy się dla władzy i zabawy. Zabijamy w imię religii. Niszczymy to co nas karmi i poi - przyrodę.
Czasem piekło tworzy nam sam Bóg zsyłając na dobrych ludzi nieszczęście w postaci chorego dziecka. Nie wiem jaki ma w tym cel. Gadanie o sensie cierpienia i zbawieniu nie ma dla mnie sensu. Zbyt intensywne cierpienie nie uszlachetnia. Ono obciera z godności. Odbiera rozum.
Pomniki, świątynie, symbole i gesty nie zastąpią czynów i dobra.
Ares30

Napisano: 03 sie 2015, 13:16

z teologii pała (za całokształt wpisu).

"W przeciwieństwie do zwierząt krzywdzimy się dla władzy i zabawy"
z przyrody pała
O przywódcy stada i walkę o przywództwo nie słyszał?


Kiedy w końcu przestaniesz się kompromitować lemingu swoją niewiedzą? Nie prościej milczeć na tematy, o których się nie ma pojęcia?
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20535
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:

Napisano: 03 sie 2015, 13:26

Bóg przy stworzeniu świata dał nam wolna wole.... Wybór dobra i zła czemu wiec jest winien że ludzie się krzywdzą?? tak wybierają.. Zwierzeta równiez się krzywdza dla władzy...
Dobry człowiek mówisz? jaki to jest dobry czlowiek.. sa tacy? jeśli tak to dlaczego mówisz że tworzymy sobie piekło... Pieklo tworzą ci którzy nie są dobrzy bo wybierają Zło.. czyli świadomie korzystaja z tego co dał Bóg.. rozum i wolna wola... Mówiąc że Bog zsyła na ludzi dobrych nieszczeście w postaci chorego dziecka pomyśl w ilu przypadkach to dziecko chore jest najwiekszym skarbem rodziców którzy wiedzać o tym że urodzi sie chore bardzo go pragną i nie usuwają i nie zabija? czy tacy ludzie tez tworzą piekło?? a może pomysl o tym chorym dziecku które może i chore ale chce żyć! poznać swiat na swój sposób... czy to dziecko tworzy piekło? Widzisz, wahasz się mówiąc że ZBYT intesywne cierpienie nie uszlachetnia? a czy cierpienie może uszlachetnić? jesli tak to dlaczego twierdzisz że cierpienie zwiazane z wychowywaniem chorego dziecka jest złe....
Pomniki, świątynie, symbole i gesty nie zastąpią czynów i dobra. racja... czyń dobro dawaj ludziom radość i nie zabraniaj korzysać z radości wtedy piekło dzieki takim ludziom bedzie puste i nie bedzie go tu na ziemi...
junior

Napisano: 03 sie 2015, 13:28

Zwierzę walczy o stado i określony niewielki teren. Nie zabije czegoś co mu nie zagraża. Nie zabija będąc najedzony. Człowiek walczy o władzę nad światem dla siebie. Taka różnica.
Ares30

Napisano: 03 sie 2015, 13:34

nie wiem czy dobrze cię Ares zrozumiałem, ale jak zwierzę walczy o niewielki teren i tylko o jedno stado to nie walczy o władzę :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:


I walczy o władzę dla kolegi/koleżanki :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20535
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:

Napisano: 03 sie 2015, 13:35

A jeśli bedzie głodny? równiez nie skrzywdzi? nie wybieraj przykładów usprawiedliwiajacych zachowanie... cel uświeca środki? smieszne.. widzisz.. cienki jestes w temacie chwytasz sie słowek i nic nieznaczących przykłądów... juz nie mówisz o ludzkim cierpirniu... pto przytaj sobie to.. i nie czepiaj sie sumienia ludzi którzy kochaja innych ludzi i kochaj świat i Boga...
Krótkie opowiadanie Ermy Bombeck "Specjalna Matka " jeśli nie wystarczy ci odwagi i checi to przeczytania tego to znaczy że jestes egoistyczna ..... która czy najedzona czy nie to bedzie robic hałas...

W tym roku prawie 100 tysięcy kobiet zostanie matkami kalekich dzieci. Czy zastanawialiście się w jaki sposób są wybierane matki dzieci kalekich?
Wyobrażam sobie Boga unoszącego się w powietrzu nad ziemią. Każe Aniołowi robić notatki w Wielkiej Księdze. - Nowak Zofia - syn. Patron św. Mateusz... - Kowalska Justyna - córka. Patronka św. Cecylia (...)
W końcu Bóg każe ZAPISAĆ Aniołowi jej imię i uśmiecha się - daj jej dziecko kalekie.
Anioł jest ciekawy - dlaczego jej Boże? Ona jest taka szczęśliwa... - Dobrze, uśmiecha się Bóg - czy mógłbym dać dziecko kalekie matce, która nie zna uśmiechu? To by było okrutne.
Ale czy ona ma cierpliwość? - pyta Anioł. - Nie chcę by miała za dużo cierpliwości bo utopi się z ubolewania i rozpaczy. Jak minie szok i uraza do mnie, ona sobie poradzi (...)
- Ale Boże, ja nawet nie wiem czy ona w Ciebie wierzy? Bóg się uśmiecha - nie ma znaczenia, ta jest idealna, ma dosyć samolubności. Anioł wzdycha - samolubność, czy to coś dobrego?
Bóg kiwa głową - jeżeli ona nie będzie mogła oddzielić siebie choć czasami od chorego dziecka, to nie przeżyje.
Tak, ona jest kobietą, którą błogosławię dzieckiem mniej niż idealnym....
To jest kobieta, która teraz nie zdaje sobie jeszcze sprawy, że kiedyś będą jej tego zazdrościć. Ona nigdy nie będzie pewna żadnego słowa.
Nigdy nie będzie ufała żadnemu swemu krokowi. Ale kiedy jej dziecko powie po raz pierwszy "mamo", uświadomi sobie cud którego doświadczyła.
Widząc drzewo lub zachód słońca lub niewidome dziecko, będzie potrafiła bardziej niż ktokolwiek inny dostrzec moją moc.
Pozwolę jej też aby widziała rzeczy tak, jak ja sam widzę (ciemnotę, okrucieństwo, uprzedzenia) i pomogę jej, aby potrafiła wzbić się ponad nie.
Nigdy nie będzie samotna, będę przy niej w każdej minucie jej życia, bo ona w tak troskliwy sposób wykonuje swoją pracę, jakby była wciąż przy mnie. - A święty patron?- zapytał Anioł, trzymając zawieszone w powietrzu gotowe do pisania pióro.
- Bóg uśmiechnął się i odpowiedział - Aniele, wystarczy jej lustro...
junior

Napisano: 03 sie 2015, 13:36

Są ludzie którzy umieraja z głodu a nie zabijaja nikogo........... w zwierzeta?? nadal twierdzisz ze sa lepsze bo zabijaja jak maja powód?? heheheheheh:) poczytaj troszkę..
junior


  
Strona 1 z 5    [ Posty: 43 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x