Mam taka sytuacje. Wniosek składa ojciec w składzie rodziny 3 osoby ojciec matka i dziecko.Rozwodu nie ma. Dodatkowo pan pisze oświadczenie ze nie wie gdzie przebywa zona ( prawdopodobnie za granicą) ale nie wie dokładnie co sie z nią dzieje,co robi, nie ma kontaktu, nic... Wniosek został przesłany do ROPS uzyskujemy odpowiedz ze nie da sie ustalić czy zachodzi koordynacja wiec organem własciwym jest wójt/burmistrz/prezydent. Teraz mam pytanie czy możemy normalnie przyznac panu świadczenia, opierajac sie jedynie na ZUSie ( sprawdzenie co z zoną/ matką) czy nalezałoby podjąc jakies kroki zeby ustalić co sie dzieje z żoną....
no niby może ale...wtedy i tak mogłabym chyba przyznać świadczenia dopiero od zgłoszenia zaginięcia a co z kwietniem do teraz? Druga sprawa to takie rozwiązanie nie wchodzi w grę z tego co wiem....
moim zdaniem jeżeli nie masz wątpliwości co do sytuacji finansowej to możesz przyznać
oceń zebrany materiał, przeanalizuj weryfikację w ZUSie za rok bazowy i 2016 - czy nie ma jakiegoś uzysku, utraty, działalności itp
jeśli dowody nie budzą wątpliwości to ja bym przyznała