ale Pani zaznaczyła, że wnosi o karty również dla dwójki dzieci jeszcze uczących się....
próbowałam telefonicznie i poprzez e-mail Panią zaprosić do poprawy wniosku, ale zero odzewu...
mieliście takie sytuacje?
nie wiem czy wezwać Panią do uzupełnienia braków formalnych, czy złożenia wyjaśnień, czy zawiadomić od razu, że karty dla dzieci nie będą przyznane i później odmowa dla tych dzieci a dla niej przyznanie :/
podzielcie się proszę swoim doświadczeniem
