wspólpraca ze szkołą - Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze, Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze

[~Jola]

Pozdrawiam. Mam pytania czy ktoś ma może opracowane procedury współpracy ze szkołami do których chodzą wychowankowie? czy w waszych placówkach chodzicie na wywiadówki do szkoły czy indywidualnie kontaktujecie się z wychowawcami klasy? czy pieczecie ciasta na spotkania organizowane przez szkołę?

[~ja]

tak

[~Agni]

Nie pieczemy żadnych ciast. Wychowawca, który ma dane dziecko pod opieką ma w zakresie kontakt ze szkołą. Od niego zależy, czy uczestniczy w zebraniach z rodzicami, czy indywidualnie spotyka się z wychowawcą w ustalonym terminie.
Najlepszy kontakt mam z wychowawcą dwójki moich podopiecznych z gimnazjum- mają dziennik elektroniczny, gdzie wchodzę praktycznie codziennie i wszystko wiem na bieżąco....Oczywiście nie zwalnia mnie to z kontaktów w realu....

[~zosia]

u mnie na wywiadówki chodzi pedagog.wychowawcy są zobowiązani przynajmniej raz w miesiącu być w szkole danego wychowanka.żadnych ciast nigdy nie pieczemy

[~ale jaja]

u nas jak u ~Agni. Nie ma żadnych procedur - jak w rodzinie

[~Paweł]

Coś podobnego - ciasta , komu? chyba nie nauczycielom? Chodzimy do szkoły, ale nawiązujemy indywidualne kontakty z nauczycielami, mamy ich nr tel.....zebrania klasowe nas nie dotyczą...w trudnych sytuacjach do szkoły chodzi pedagog...

[~ja]

ciasta, klasie a komu? andrzejki, mikołajki, dyskoteki klasowe...Wasze dzieci nie obchodzą takich dni w szkole? Może byłoby im przyjemnie, gdyby tak jak inne dzieci mogły od czasu do czasu coś przynieść.

[~Ola]

Zgadzam się z ja. Te dzieci są zwalniane z wszystkiego i czują się źle, że one nigdy nic nie przygotowują,że ich wychowawcy nie ma do pomocy na imprezach szkolnych. Mam córkę w tej samej klasie co wychowankę i jestem w trójce klasowej. Kiedy idę na imprezę klasową Zusia jest taka szczęśliwa i chwali się do koleżanek, że jej pani przyszła