Wynagrodzenie pracownika socjalnego - Pomoc społeczna (forum ogólne)

  
Strona 4 z 5    [ Posty: 44 ]

Napisano: 28 lis 2016, 12:48

Bo te z 25 letnim stażem według ciebie nic nie robią czytają tylko gazety a może jesteś jedną z nich co za brednie piszesz
Iga2


Napisano: 28 lis 2016, 17:48

Julia32 pisze:Uwielbiam te teksty: "to dzięki tym potrzebującym miała gdzie pracować"...
gdyby nie było potrzebujących, to nie było by racji bytu OPS, logiczne no nie? A nikt nikomu nie każe pracować w OPS i wyżywać się na innych jeśli nie czuje powołania do tego zawodu. To specyficzny zawód i do tego trzeba mieć predyspozycje a nie na zasadzie, o trafiło się to se grzeję posadkę, i potem mamy takie wrzucanie wszystkich pracowników do jednego worka, jak i potrzebujących. Osobiście znam tak zaje*** pracowników i kierowników którzy stają na głowie by pomóc komuś, dosłownie wykorzystują przepisy tak by pomóc, i znam takich co by zgnoili człowieka bo pracownik jest "bogiem", nie chcę opisywać do czego potrafią być zdolni, tak jak i niektórzy kierownicy. Powtarzam, to zawód szczególny, a nie zapchajdziura, nie pasuje, iść gdzie indziej
Gość

Napisano: 29 lis 2016, 9:52

Jeśli o logikę chodzi to: Gdyby nie było potrzebujących, to nie było by bezrobocia, a wtedy żaden pracownik socjalny nie byłby bezrobotny. Logiczne? :)
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe wymaga po prostu więcej czasu.
Julia32
Referent
Posty: 453
Od: 17 mar 2016, 9:51
Zajmuję się: PS

Napisano: 29 lis 2016, 10:30

Stare torby mopsowskie sa w wiekszosci wypalone zawodowo i w 99% zadna z nich nie wie co to praca socjalna, bo przyjete jeszcze zostały po znajomosci gdzie wogole łopieka wgo nich to pieniadze daje. i do tej pory stare socjalne torby mysla, ze to chodzi o rozdawanie pieniedzy.

w wiekszosci mysla, ze jak maja mityczne "doswiadczenie" to cos niby wiedza. a nie wiedza nic.jeszcze z poprzedniego systemu myslenie. to sie zmieni ale jeszcze czasu trzeba.
Karakura

Napisano: 29 lis 2016, 14:03

A u Ciebie sposób zdrowego myślenia logiki i stylu pisania jest poza moherowy beret.
Iga2

Napisano: 29 lis 2016, 15:25

Przeczytałam wszystkie wpisy i w każdym jest trochę prawdy, indywidualny przypadek? Niepokojące jest to, że jeden wpis kierownika, który obraża pracowników socjalnych nie mobilizuje do wzajemnego wsparcia, a do obrzucania się kamieniami.Czy ktoś z Was widział żeby górnicy tak działali, albo nauczyciele? Kierownicy jak i pracownicy są różni, mój kierownik jest osobą bierną, młoda kobieta na stanowisku od 10 lat), nie czyta wywiadów, winą za niepowodzenia obarcza pracowników, bawi się na FB od świtu, nie ma zielonego pojęcia o pracy swoich podwładnych, ale potrafi docenić tych których lubi. Wynagrodzenia za prace są zbyt niskie w stosunku do powierzonych obowiązków, nawet tych najmniejszych, zwłaszcza w małych jednostkach gdzie pracownik socjalny musi wykonać wszystko od przyjęcia podania do wypłaty świadczenia. System motywacyjny może funkcjonować tam, gdzie pracują mądrzy ludzie, obiektywni a w naszym środowisku niestety trudno o takich. Zarzut, że zajmujemy się tylko wypłacaniem świadczeń, że nie zawieramy kontraktów niestety nie jest zasadny, nie w każdym regionie tego pięknego kraju można ludzi aktywizować z przyczyn obiektywnych, nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka. Reasumując myślę, że pracownicy socjalni powinni się wspierać wzajemnie, nie bacząc na czarne owce, bo w każdym zawodzie są takie. A kierownicy żyją swoim życiem, zarabiają dobrze, a jak mają względy u wójtów, burmistrzów i prezydentów to żyją jak pączki w maśle. Syty głodnego nie zrozumie.
ja prac. socjalny

Napisano: 29 lis 2016, 16:05

Niestety zgodzę się tutaj z przedmówcą ja prac. socjalny. Jako grupa zawodowa nie mamy żadnej solidarności, chęci zjednoczenia się w celu dokonania jakichkolwiek zmian, czy nawet obrony przed atakami z zewnątrz. Jeszcze do tego w wielu przypadkach skaczemy sobie nawzajem do oczu. Takie postępowanie prowadzi do tego jak nasz zawód jest postrzegany na zewnątrz. Jesteśmy postrzegani jako Ci, którzy rozdają pieniądze patologii, a nie dają ich tym którzy ich potrzebują, nic nie robią, są roszczeniowi, etc. Nawet w tym wątku znalazło się wiele gorzkich słów na temat naszej pracy.
Ludzie ogarnijcie się. Może wreszcie środowisko pracowników socjalnych mogłoby się zjednoczyć i mówić jednym głosem. Głośno wypowiadać się na temat systemu pomocy społecznej, jego mankamentów czy wręcz głupot wymyślanych przez kolejne zmiany w prawie czy interpretacje tego prawa. Domagać się polepszenia warunków pracy, podwyżek wynagrodzeń, zmiany wizerunku tego zawodu.
Tylko aby zacząć to realizować, najpierw trzeba przestać kłócić się miedzy sobą, a następnie jakoś się zorganizować i wspierać wzajemnie. Mam nadzieję, że kiedyś do tego dojdzie.
Uwierzcie, że prawdziwe jest stwierdzenie "w jedności siła". Z własnego doświadczenia wiem, że w grupie łatwiej coś osiągnąć.
grand

Napisano: 29 lis 2016, 16:29

Gość pisze:Ja jeszcze nie widziałam, aby ktokolwiek z tych mających pretensje o niskie zarobki opisał przy tym swoje zawodowe osiągnięcia.
To chyba nie czas i miejsce na takie wynurzenia.
Gość pisze:Pokażcie dobrą pracę, nowatorskie rozwiązania, skuteczną pracę socjalną, realizowane projekty.
To Wy jako kierownicy umożliwcie nam wprowadzanie takich rozwiązań, inspirujcie nas, wspierajcie, służcie radą, kierujcie zespołem tak aby przeciwdziałać wypaleniu zawodowemu, próbujecie dopasować zakresy obowiązków do tego w czym dany pracownik robił to w czym najlepiej się czuje i wiele, wiele innych. Do tego oczywiście odpowiednio wynagradzajcie swoich podwładnych.
Gość pisze:Pytanie do pytającej: jaki pani projekt napisała i zrealizowała?
Znowu wracamy do tego, że pracownik socjalny ma być od wszystkiego (wywiady, przyznawanie pomocy, wydawanie zaświadczeń, wywiadów dla okolicznych instytucji, wszczęć postępowań, zwrotu nienależnie pobranych świadczeń, programów FEAD i innych). Może wreszcie ktoś przejrzy na oczy i dojdzie do wniosku, że jak ktoś jest od wszystkiego to jest do niczego. Wcześniej ktoś podał już link do raportu NIK w tej sprawie.
Ja jako pracownik socjalny nie poczuwam się do obowiązku pisania projektów, etc. ponieważ nie mam tego w zakresie obowiązków oraz nie jestem przeszkolony w tej materii. Ponadto uważam, że mogą to zrobić inne podmioty/osoby, które są bardziej kompetentne. Ponadto nikt nie powie mi nawet za to dziękuje.
Gość

Napisano: 30 lis 2016, 9:02

Zgadzam się z przedmówcą, kierownicy i ich zastępcy niech się wezmą do roboty i tworzą projekty biorą duże pieniądze to ich do czegoś zobowiązuje przecież, pracownicy socjalni i tak mają za dużo na głowie . Naprawdę nie ma sensu w tym temacie dyskutować.
p22

Napisano: 30 lis 2016, 15:57

Gość może pochwali się swoimi oraz swoich pracowników osiągnięciami w zakresie kreatywności projektowej?!
ja prac. socjalny



  
Strona 4 z 5    [ Posty: 44 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x