czytam te wypowiedzi i brak mi slow, tez am byc do projektu oddelegowany, od pierwszego lipca mial sie zaczac projekt, nik nic nie mowi cisza wokol tego wielka brak zaangazowania i wspolnych rozmow, tylko wykorzystano kilku pracwnikow, by napisali proekt i zero odzewu od dyrektora, wogle nie ineteresuje sie, jakby mu nie zalezalo na pracownkach socjalnych, zero tez podwyzek, pesje ciagle te same, az wstyd mowic, jestesmy zwyklym robolami dla naszego dyrektora i kierownictwa, ciagle tylko nas krytykuja i poprawiaja, godza w nasza wartosc i godnosc, moze lepiej grupowo zwolnic sie z tego dziadostwa......nie wierzymy juz w zaden kapital ludzki zadne projekty to tylko sciema, nabijanie kasy dla ksiegowych i zarzadzajacych osrodkami, a pracownik socjalny jest zwyklym robolem.....grszym od klienta.......ktoremu wszystko sie daje na zawolanie....szkoda gadac....