Witam,
co ktoś z Was daje zasiłki celowe na odzież do realizacji w sklepie odzieżowym lub dyskoncie (dla tych którzy nadużywają alkoholu i marnotrawią zasiłki)? Jak to u Was wygląda, jaki może zakupić towar i jak często?? proszę o pomoc
Ach dajemy , dajemy ... w naturze
Umawiamy się z klientem i ze sklepem- klient sam robi zakupy, sklep daje nam fakturę, my regulujemy przelewem.
Albo idzie pracownik z klientem i razem wybierają ( oj czasami dochodzi do śmiesznych sytuacji
Ja często? Zależy to od Waszej praktyki jak często udzielacie zasiłków celowych na zakup odzieży. Osobiście uważam, że w pierwszej kolejności pomoc powinniśmy skierować do dzieci i młodzieży ( bo rosną ).
Pracuje kilka lat i nigdy nie chodziłam z klientem do sklepu po zakup odzieży ,żywność w sklepie to i owszem ale odzież.Jest tyle organizacji czy osób prywatnych którzy chcą przekazać ops odzież bynajmniej u nas tak jest i nie biegamy z klientami po sklepach może markowe buty też im kupujecie.
my mamy bony imienne do realizacji w małym markecie. Do kupienia żywność i środki czystości. Umowa ze sklepem wybranym na podstawie zapytania o ceny - a tam wzmianka o zakazie sprzedaży alkoholu.
Paragony ( z wpisanym nazwiskiem przez kasjerkę ) dostajemy my i sprawdzamy czy pan/pani nie kupili za to np 20 kaw.
Jeśli dajemy celowy na odzież to w wątpliwych przypadkach zobowiązujemy do dostarczenia imiennego rachunku.
Jeśli klient nie dostarczy - na drugi raz - odmowa.
Wysyłamy również po odzież do pck.