Ja znam takie pary i powiem ci że problemów tam nie widać.
Odpowiedzialność nie zależy od dokumentów. Jak komuś na majątku bardzo zależy to idzie do sądu po rozstaniu;)
Intercyzy ludzie spisują. Takie czasy.
Śluby generują patologie, toksyczne relacje. Ludzie mieszkają razem, czasem nawet śpią w jednym łóżku ale nie ma już wspólnoty, więzi emocjonalnych i miłości.
Małżeństwo moich dziadków trwało 54 lata. Moja matka jest z moim ojcem 34 lata i ani myślą się rozstawać. Dzisiaj takich trwałych związków nie ma. Zamiast dziecka jest pies, są podróże, budowanie domu, wyjazdy do pracy. Poważne rozmowy odbywają sie przez telefon albo skype. Nic pan nie zrobisz. Co drugi dzieciak z którym gram na PS4 mówi mi że mieszka tylko z jednym rodzicem. Drugi jest za granicą gdzie pracuje albo mieszka oddzielnie z powodu rozwodu. Lepiej nie będzie. Ludzie za bardzo kochają pieniądze. Nienawidzą monotonii.
Znasz jakąś babkę która od 30 lat jest w tym samym związku i mimo to pozostaje uśmiechnięta, wystrojona, energiczna, atrakcyjna?