Zespoły interdyscyplinarne. Komu to potrzebne?
Zespoły interdyscyplinarne. Komu to potrzebne?
Poczytałem pare wątków na tym forum oraz posty nadesłane przez osoby realizujące procedurę... O zgrozo!!!
Rozpocząłem ten temat, by racjonalną zainicjować dyskusję: czy aby nie lepiej optować za likwidacją tych tworów i domagać się bardziej racjonalnych rozwiązań?
Jestem zdania, że zespoły interdyscyplinarne i grupy robocze nikomu i niczemu nie służą! Nie rozwiązały, nie rozwiązują i nie rozwiążą żadnego problemu! Bicie piany!
Czy ktoś ma podobne do mnie zdanie?
Rozpocząłem ten temat, by racjonalną zainicjować dyskusję: czy aby nie lepiej optować za likwidacją tych tworów i domagać się bardziej racjonalnych rozwiązań?
Jestem zdania, że zespoły interdyscyplinarne i grupy robocze nikomu i niczemu nie służą! Nie rozwiązały, nie rozwiązują i nie rozwiążą żadnego problemu! Bicie piany!
Czy ktoś ma podobne do mnie zdanie?
Re: Zespoły interdyscyplinarne. Komu to potrzebne?
Nie, nikt nie ma, jedynie lenie którym się nie chce na grupy chodzić 

Re: Zespoły interdyscyplinarne. Komu to potrzebne?
Potwierdzam! albo lenie, ale osoby TOTALNIE wypalone zawodowo...
Re: Zespoły interdyscyplinarne. Komu to potrzebne?
ja jestem zadowolona z efektów naszej WSPÓLNEJ pracy - oczywiście nie możemy spodziewac sie spektakularnych efektów, ale taki ma charakter tego rodzaju działalnośc.
Uważam, że jest dużo pozytywów takiego rozwiązania - jest zdecydowanie lepszy przepły informacji, podejmowane dzialania wielopłaszczyznowe, dokonujemy okresowej analizy efektów, więc na bieżaco widac w jakim kierunku zmierza dana rodzina.
Nie wiem czego Ty oczekujesz ~Jerry bo jeśli myslisz, że procedura w miesiąc rozprawi się z utrwalonym problemem przemocy w rodzinie to rzeczywiście \"BICIE PIANY\" ale stopniowe wyznaczanie celow (nawet drobnych), zdobywanie zaufania ofiar przemocy, dotarcie do sprawcy wymaga nie tylko czasu, ale ogromnego wysiłku i zaangażowania.
Życzę Ci skuteczności w tych najdrobniejszych sprawach, a może za rok napiszesz tu posta, że jednak warto było.
Uważam, że jest dużo pozytywów takiego rozwiązania - jest zdecydowanie lepszy przepły informacji, podejmowane dzialania wielopłaszczyznowe, dokonujemy okresowej analizy efektów, więc na bieżaco widac w jakim kierunku zmierza dana rodzina.
Nie wiem czego Ty oczekujesz ~Jerry bo jeśli myslisz, że procedura w miesiąc rozprawi się z utrwalonym problemem przemocy w rodzinie to rzeczywiście \"BICIE PIANY\" ale stopniowe wyznaczanie celow (nawet drobnych), zdobywanie zaufania ofiar przemocy, dotarcie do sprawcy wymaga nie tylko czasu, ale ogromnego wysiłku i zaangażowania.
Życzę Ci skuteczności w tych najdrobniejszych sprawach, a może za rok napiszesz tu posta, że jednak warto było.
Re: Zespoły interdyscyplinarne. Komu to potrzebne?
Tak Danuto, jestem członkiem zespołu interdyscyplinarnego od 25.03.2011 roku. Powołał mnie w jego skład Prezydent Miasta mocą zarządzenia.
Re: Zespoły interdyscyplinarne. Komu to potrzebne?
Jerry złóż rezygnację - możesz to zrobić w każdej chwili - nic na siłę!
Re: Zespoły interdyscyplinarne. Komu to potrzebne?
Dzięki za radę. To najprostsze rozwiązanie, którego podpowiadać mi nie potrzeba.
Wy chyba nie rozumiecie moich intencji...
Wobec tego, skoro, jak mniemam, jesteście tak zafascynowani tym co robicie, podzielcie się swoimi dokonaniami na polu działania grup roboczych lub czapy, czyli zespołu interdyscyplinarnego.
W ilu przypadkach i w jaki sposób pomogliście ofierze/ofiarom przemocy?
Tylko proszę bez ogólników w stylu wypowiedzi \"anny\".
Wy chyba nie rozumiecie moich intencji...
Wobec tego, skoro, jak mniemam, jesteście tak zafascynowani tym co robicie, podzielcie się swoimi dokonaniami na polu działania grup roboczych lub czapy, czyli zespołu interdyscyplinarnego.
W ilu przypadkach i w jaki sposób pomogliście ofierze/ofiarom przemocy?
Tylko proszę bez ogólników w stylu wypowiedzi \"anny\".
Re: Zespoły interdyscyplinarne. Komu to potrzebne?
Mam na ten temat takie samo zdanie jak Jerry/ wyp. z 13.06.2012r godz.10.38/
Re: Zespoły interdyscyplinarne. Komu to potrzebne?
ja również podzielam Twoje zdanie i zazdroszczę tym zespołom, które rzeczywiście działają. A wiem, że takie są. Wszystko zależy od ludzi i przewodniczącego.
Oprócz Zespoły interdyscyplinarne. Komu to potrzebne? - Przemoc w rodzinie, Asystent Rodziny przeczytaj również:
protokół z ZI
Lista Zespołów Interdsycyplinanrych
i co dalej
plan pracy zespołu
członek ZI na wychowawczym
wezwanie i zaproszenie
regulaminy
CO ROBIĆ
choroba psychiczna a NK
zakończenie procedury NK
FINANSE A ZESPÓŁ
\"stare\" NK
Pytanie
dziecko pobite
Odbiór dziecka
zakończenie NK