zgłoszenie do prokuratury

[Emilka.]

1. Przedstawiciele służby zdrowia - podobnie jak pozostałe służby, które mogą mieć kontakt z sytuacją przemocy w rodzinie – mają prawny obowiązek reagowania w sytuacji, gdy istnieje podejrzenie popełnienia przestępstwa. Obowiązek ten staje się obowiązkiem prawnym w odniesieniu do organów państwowych i samorządowych i wynika z art. 304 kodeksu postępowania karnego (k.p.k.) Brak wypełnienia tego obowiązku w przypadku zobowiązania prawnego skutkować może odpowiedzialnością karną za jego niedopełnienie, dotyczy także Policji - jeśli kobieta jest ofiarą znęcania, tu podajesz okoliczności które ewidentnie wskazują na znęcanie. ( ma dokumentację medyczną i Ciebie jako świadka ) sprawa jest bezdyskusyjna
-Niedopełnienie obowiązku w postaci złożenia zawiadomienia, o którym mowa w art. 304 § 2 k.p.k., dla funkcjonariusza publicznego ( wobec takich dowodów ) może powodować odpowiedzialność karną na mocy art. 231 § 1 k.k.. Przez niedopełnienie obowiązku rozumieć należy całkowite zaniechanie spełnienia obowiązku (brak działania), jaki ciąży na danym podmiocie z racji pełnienia funkcji publicznej, bądź na wykonaniu obowiązku niezgodnie z jego treścią. To po pierwsze .
Po drugie .
- Zgodnie natomiast z art. 12 ust.1 ustawy z dnia 12 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, osoby które w związku z wykonywaniem swoich obowiązków służbowych lub zawodowych powzięły podejrzenie o popełnieniu ściganego z urzędu przestępstwa z użyciem przemocy w rodzinie, niezwłocznie zawiadamiają o tym Policję lub prokuratora.
i dalej
- Lekarze mają obowiązek wypełniać bezpłatne zaświadczenia lekarskie dla ofiar przemocy w rodzinie. Jest to obowiązek lekarza, zatem niedopełnienie go może skutkować zarówno odpowiedzialnością dyscyplinarną, jak i odpowiedzialnością karną – za niedopełnienie obowiązku. Wzór tego zaświadczenia jest określony w rozporządzeniu ministra zdrowia z 22 października 2010 r. w sprawie wzoru zaświadczenia lekarskiego o przyczynach i rodzaju uszkodzeń ciała związanych z użyciem przemocy w rodzinie (Dz.U. nr 201 poz. 1334). To tylko parę punktów. Proszę się wrócić się z papierami medycznymi do lekarza i podając podstawę prawną j/w poprosić o wypisanie zaświadczenia- ma ono znaczenie kluczowe w tej sytuacji.
Proszę zwrócić się do ZI lub stricte pomocy społecznej z wiedzą jaką pani posiada ( podając podstawę prawną j/w) i niezwłocznie żądać skierowania zawiadomienia do prokuratury z urzędu.
Proszę żądać spisania notatki służbowej z rozmowy przeprowadzonej na tę okoliczność. Proszę żądać od OPS objęcia ODP pomocą psychologa celem przepracowania oporu na tyle na ile się da.
W związku z tym że twoje instytucje nie reagują - trzeba jechać z podstawą prawną na piśmie. Inaczej się nie ogarną.

[ellka]

Już widzę jak lekarz zawiadamia Prokuraturę... Piszę to z ironią, bo wiem że mają taki obowiązek, ale ja się z czymś takim jeszcze nie spotkałam od 2011 r.
Emilka z tym psychologiem to ciężko, bo kobietka musi wyrazić chęć skorzystania, a to czasem niestety jest awykonalne.

[Emilka.]

Dlatego podałam podstawę prawną do tego aby "zachęcić" za waszą sprawą ewentualne podmioty do interwencji,zaangażowania, aczkolwiek ja nie mam takiego zdania, iż ZOZ nie wszczynają procedury . Trafiają do mnie karty NK założone przez lekarzy. Nie podzielę też opinii co do tego, że ODP nie korzystają z pomocy psychologa, korzystają na bieżąco. Nie rozumiem też do końca stwierdzenia w tym kontekście, które brzmi " jest niewykonalne" " z tym psychologiem to ciężko". To podstawowa forma pomocy włączona w cykl działań procedury NK- realizowana przy ZI/OPS. Dlaczego więc ma to być problemem? zresztą z badań wynika, że ofiary przemocy najwyżej oceniają udzielaną pomoc psychologiczną. Proszę też aby nie utożsamiać pomocy psychologicznej z pomocą psychiatryczną- ta druga świadczona jest na na zupełnie innych warunkach.

[-----------]

---------------------------

[joka]

Ja złożyłam zawiadomienie w październiku 2014r i do obecnej chwili nie rozwiązała się. Były opinie psychiatrów, którzy wskazywali na konieczność leczenia stacjonarnego sprawcy a on obecnie przedkłada zaświadczenie lekarskie ( od 09.09.2015).Wczoraj dostałam telefon z sądu ,że sprawa w dniu 15.10. się nie odbędzie bo oskarżony znowu dostarczył zaświadczenie lekarskie, a ja się pytam czumu mnie nikt nie powiadomił , że w ogóle ma być sprawa. Mam już dość takiej sytuacji, mój prześladowca chodzi i się ze mnie śmieje. Owszem miał zabieg chirurgiczny na tarczycy ale jest aktywny. Czemu sąd mnie nie powiadomił o sprawie ? Jak dochodzić sprawiedliwości ? Jestem sama już bombą psychiczną.

[ja aj]

Mnie tez to wkurza! Sądy nie informują nas o niczym, chociaż w pismach piszemy: o zwrotnej informacji w sprawie.

[elika]

wniosek o podejrzenie popełnienia przestępstwa złożyć może każdy, sąsiad - świadek tragedii jest nieoceniony w całej sprawie....ważniejszy od całego ZI....