Zmiana wysokości dochodu- co z zasiłkiem stałym

[~aga]

Witam.
Pobieram zasiłek stały 213 zł, przyznany od czerwa do marca 2014. Dochód na dwie 380 zł alimenty na dziecko +106 zł zasiłek rodzinny. Nie złożyłam wniosków na nowy okres zasiłkowy, więc od października utraciłam zaliczkę alimentacyjną, a od listopada również rodzinne. Czy powinnam mieć zmienioną decyzję o wysokości zasiłku stałego? Dodam, że poinformowałam każdorazowo pracownika o zmianie dochodu, złożyłam oświadczenie z czego utrzymuję się, jednak pracownik nadal wliczył do dochodu świadczenia, których nie otrzymuję twierdząc, że potem otrzymam wyrównanie , więc dochód się liczy i nie ma podstawy do zmiany wysokości zasiłku stałego ,bynaajmniej nie za październik. Czy słusznie?

[~konserwa]

A z czego się utrzymujesz i kiedy złożyłaś wnioski o zasiłek rodzinny i świadczenie z funduszu alimentacyjnego (nie ma już zaliczki alimentacyjnej)

[aga2909]

wniosków w ogóle nie złożyłam. Zasiłek stały to jedyny mój dochód. Do września miałam alimenty z funduszu 380 zł i rodzinne 106 do października

[~Wredna]

Czyli aguniu 2909 nie zadbałaś o własne sprawy i teraz czego oczekujesz_ A czemu to nie złożyłaś na zaliczkę i rodzinne? z lenistwa? masz obowiązek wykorzystać własne uprawnienia. Ja gdybyś u mnie złożyła o zmianę stałego odmówiłbym chyba ,że...... był bardzo ważny powód ,ze nie złożyłaś.

[~aga]

brak dokumentów -świadectw pracy i pitów, wystąpiłam o odpisy wszystko bardzo długo się ciągnie, półtorej miesiąca w skarbówce czekałam na odpis pit.
Nie zadbałam to fakt, ale po prostu nie daję rady ze wszystkim. Nie jest mi łatwo- samotna matka bez jakiejkolwiek pomocy, bez rodziny, do tego z niesprawną ręką, dom, opał, dziecko, mnóstwo innych spraw urzędowych, walka o mieszkanie, dojazdy do szkoły, szukanie pracy...
MOPS też nie ułatwia wydają decyzję, gdzie liczą alimenty i rodzinne których nie mam i muszę odwoływać się, a pomoc znikoma 200 zł na opłaty, potrzeby bytowe i dojazdy do szkoły, gdzie samych opłat za mieszkanie , prąd, gaz, wodę mam 400 zł + do tego opał dwa piece, a dziecko w wieku szkolnym.

[~Znudzony]

Uaaaaaa... Zieeeew...ile razy te wykręty można słuchać. Wstrzymałbym pomoc z uwagi na brak współpracy i nie wykorzystywanie własnych środków i możliwości. I zgłosiłbym o wgląd sadu w sytuacje rodziny bo zaniedbujesz elementarne potrzeby dziecka. Pomijam już rażącą dysproporcje pomiędzy wykazywanych dochodem a ponoszonymi wydatkami...

[~Wredna]

jak zwykle brak konkretów tylko jojczenie.

[~ania]

aga jestem w stanie zrozumieć, ze nie dajesz rady - jednak przyznanie świadczeń pomocy społecznej (w tym zasiłku stałego) jest obwarowane konkretnymi zapisami ustawy i jest uzależnione od wielu czynników m.in. równiez od wykorzystania własnych uprawnień i możliwości. Skoro nie zadbałas odpowiednio wcześniej o skomletowanie dokumentów i nie złożyłas w terminie wniosków o przysługujące świadczenia to jednak bądź co bądź jest z Twojej strony zaniedbanie i może (chociaz nie musi) stanowić powód do odmowy przyznania świadczeń pomocy społecznej.

[~aga2909]

ania- dziękuję za jedyną ludzką wypowiedź.
Widzę ,że życzliwość ludzka wśród pracowników socjalnych to cecha baaaardzo rzadka. Za to złośliwość, brak empatii połączona z manią wyższości decydowania o czyimś losie , i brak znajomości przepisów to norma...
Na szczęście moja sprawa częściowo załatwiona. Zmiana zasiłku stałego od października, choć w grudniu wliczony dochód z października, ale to nic mam decyzję to mam 14 dni na odwołanie.
Reszta zobaczymy