Zweryfikować wszystkie orzeczenia osób pobierających świadczenia pielęgnacyjne - Świadczenia rodzinne

[~IRENA]

Zweryfikować wszystkie orzeczenia osób pobierających świadczenia pielęgnacyjne i wtedy naprawdę chorym można przyznać 1600zł., a pieniędzy jeszcze zostanie.
Opieka nad osobą chorą na wózku, psychicznie chorą np. Autyzm, lub innymi \"ciężkimi chorobami\" jest ciężkim wyzwaniem i bez wątpienia zasługuje na 1600zł. - to nie są duże pieniądze, bardzo współczuję chorym i opiekunom, ale tych naprawdę chorych jest jedna czwarta pobierających świadczenia pielęgnacyjne. Przepraszam ale co z resztą tych czyli trzy czwarte osób pobierających świadczenie pielęgnacyjne nie słusznie - dziecko samo się porusza idzie do szkoły samo je ubiera się itd. osobiście znam takie dzieci bo mieszkam w małej miejscowości i pracuję w dziale świadczeń rodzinnych.
W pierwszej kolejności koniecznie muszą być zweryfikowane orzeczenia osób pobierających świadczenia pielęgnacyjne na dzieci mniej chore i wtedy wystarczy pieniędzy naprawdę potrzebującym i jeszcze zostanie,a tym na mniej lub lekko chore dziecko można przyznać 200 zł zasiłku pielęgnacyjnego na lekarstwa i sprawa rozwiązana.

[~kasia]

Popieram Irenę, ma słuszną rację i tak jest w większości ośrodków.

[~masakra]

popieram

[~aaaaaaaaaaaaaaa]

do Ireny jak byś była praco9wnikiem w naszym urzędzie to byś jutro wyleciała , co to znaczy pracuję to widzę , nie wszystkie ciężkie choroby są widoczne prze takiego laika jak Ty - t5o okropne co piszesz .Życzę ci z całego serca żebyś nigdy nie musiała borykać się z chorobą dziecka , zarówno tą widoczną jak i nie. Brawo pracowniku na medal ?????????

[~jadzia]

Nienormalne to były świadczenia pielęgnacyjne wnuczek na babcie, a wnuczki nawet babki nie odwiedziły raz. Nie uogólniam w tej chwili, bo byłabym niesprawiedliwa, ale połowa świadczeń pielęgnacyjnych po zmiannach była płacona na niebieskich ptaków \"opiekujących\" się swoimi matkami... Zamiast wtedy wydawać pieniądze w błoto, trzeba było podnieść tym rodzicom dzieci chorych, którzy naprawdę tego potrzebują, a nie po to, żeby urzędom pracy wybyli bezrobotni i przeszli na garnuszek pomocy społecznej, a w zasadzie świadczeń rodzinnych

[~bibi]

Konkubina mojego znajomego ma córkę która skończyła studia , pracuje, pobiera rentę socjalną a mamusia na nią świadczenie pielęgnacyjne.

[~bibi]

Konkubina mojego znajomego ma córkę która skończyła studia , pracuje, pobiera rentę socjalną a mamusia na nią świadczenie pielęgnacyjne.

[~sipera]

również popieram Irenę. A jeżeli chodzi o ciebie długie aaaaaa to śmiem wątpić że pracujesz w świadczeniach. No chyba że na waszym terenie występują same ciężkie przypadki.
U mnie na 94 wypłacane swiadczenia, ponad 30 to swiadczenia na dzieci (również te pow. 25 lat) które funkcjonują samodzielnie, tzn,. chodzą do normalnych szkół, spotykają się ze znajomymi, bez rodziców wyjeżdzają na wakacje, przebywają w internacie od poniedziałku do piątku, chodzą na imprezy (zapewniam bez mamusi) a co ciekawsze 4 z nich nawet już mieszka samodzielnie z dziewczyną czy chłopakiem.
No ale przecież mieć 1000 a nie mieć.

[~hala]

do aaaaaaaaaaa niestety taka jest prawda jak napisala irena, nie ty decydujesz czy pracowalaby czy wyleciala z pracy, tez tak uwazam i proponowana zmiana w okresloniu stopni przy dzieciach do 16 rz byloby potrzebne, zeby pomoc tarafiala odpowiednio

[~Ania]

popieram Irenę, u nas też część osób pobiera św. piel. na dziecko które w miarę normalnie funkcjonuje i jeszcze sobie dorabiają i śmieją się innym w twarz, dać im minimalną krajową ? mówię temu NIE