Nowik, !@#$#, pierwszy post w temacie:nowik pisze:Ona nie pisała drugiego oświadczenia w OPS. Ona napisała oświadczenie w KRUS.
kobietka pobierająca ZDO ma do zwrotu ZDO od samego 01-07-2013r, tzn. napisała mi oświadczenie, że pracowała cały czas w gospodarstwie, i teraz woli zwrócić ZDO niż wylecieć z KRUSu od 2013r.
Nie mogła tak zrobić. Oświadczenie pod odpowiedzialnością karną musi obiektywnie być zgodne z prawdą, a nie prawdziwe "dla potrzeb ustawy". Idąc Twoją drogą rozumowania można uznać za dopuszczalne postępowanie strony, która twierdziłaby, że zgodnie z aktami stanu cywilnego dziecko ma co prawda ustalone ojcostwo, ale dla potrzeb świadczeń rodzinnych oświadcza, że jest inaczej.kru. pisze:Nie musiała pisać żadnego oświadczenia. W KRUS mogła złożyć wyjaśnienie, że dla potrzeb ubezpieczenia rolniczego nic się nie zmieniło, a oświadczenie pisemne złożone w OPS dotyczy wyłącznie innej Ustawy.
Czy zrobiła inaczej i pogmatwała swoją sytuację to już inna sprawa.
Opcji żeby nikt się nie przyczepił już nie ma. Teraz za Budką Suflera można zaśpiewać : "Ratujmy co się da".No dobrze ciężka sytuacja ale co byłoby najlepsze dla tej kobietki w takiej sytuacji, żeby nikt się nie przyczepił? może niech napisze jeszcze jakieś pismo wyjaśniające
Iks pisze:Ja bym chciał to wszystko tak ładnie jak Ty umieć tłumaczyć jak dorosnę
Kronos pisze: Nie mogła tak zrobić. Oświadczenie pod odpowiedzialnością karną musi obiektywnie być zgodne z prawdą, a nie prawdziwe "dla potrzeb ustawy". Idąc Twoją drogą rozumowania można uznać za dopuszczalne postępowanie strony, która twierdziłaby, że zgodnie z aktami stanu cywilnego dziecko ma co prawda ustalone ojcostwo, ale dla potrzeb świadczeń rodzinnych oświadcza, że jest inaczej.