3 miesiace minęły od pierwszego posiedz.ZI-i co???Nic się nie dzialo,nikt nie zgłosił zadnej przemocy-zwoływać posiedzenie?Tylko dla formalności ściągać ludzi,żeby podpisać listę obecności i tak se pogadać,żeby było zgodnie z Ustawą...A może wystarczy napisać,że nic się nie dzialo...Kurcze,jak Wy robicie?DZięki za naprowadzenie...Miłego weekendu!
Wiem,ze jest mus zwołać, ale jezeli nic się nie działo to cóż tym ludziom d-ę zawracać i co robić na takim zebraniu...Piszę, bo jestem przewodniczącą...
usza, ale możecie zaplanować jakieś spotkania specjalistów z młodzieżą szkolną czy rodzicami (np. w ramach wywiadówek), zaprojektować wygląd i treść ulotek, dowiedzieć się, czy do innych członków zespołu nie zgłosili się ludzie w zwiazku z przemocą, ewentualnie czy nie mają wiedzy o takich osobach. U nas problemy konkretnych rodzin starają się rozwiązać grupy robocze, a cały zespół dyskutuje właśnie o powyższych
matko co to za gmina że nic się nie działo, a może spotkać się z pracownikami socjalnymi i przypomnieć im o obowiązkach zgłaszania do ZI o przypadkach przemocy. Nie ma w gminie przemocy????
A jeśli nic sie nie działo to może zainicjować jakąś kampanię społeczną, ulotki dot przemocy, spotkanie z młodzieżą, piknik, festyn itd.
ale ja jestem pracownikiem socjalnym i zgłaszam do zi swoje rodziny gdzie występuje problem, przeprowadziłam wywiad zrobiłam ocenę problemów występujących w rodzinie i zgłosiłam przewodniczącemu ZI. ZI się zebrało powołało grupę roboczą i pracujemy już od pewnego czasu z tymi rodzinami.
Kochana Basiu problemy tego typu były, są i będą.Nie są one jednak nagminne i przemoc nie dotyczy co drugiej rodziny-przynajmniej na terenie naszej gminy...Również kazdy przypadek nie musi być od razu kierowany do Zi.Pracownicy tak jak do tej pory mogą go prowadzić. Może moja gmina jest odosobniona,ale zaświadczam Ci,że na ten czas przemocy nie ma.Przynajmniej nie ma zgłoszeń do żadnego członka ZI ani prac. socjalnego.Z Twojej wypow. wynika,ze to żle świadczy o gminie -dziwne...!