Nie będzie przepisów obligujących samorządy do wypłaty wynagrodzenia członkom zespołów interdyscyplinarnych - zapowiada resort pracy i polityki społecznej.
O taką możliwość spytał w interpelacji poseł Romuald Ajchler. Jego zdaniem część członków zespołu interdyscyplinarnego musi swoje obowiązki w ramach zespołów wykonywać po czasie pracy zawodowej „Często są to popołudnia, wczesne godziny wieczorne, a nawet weekendy\" - wskazuje poseł.
Jednak według Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej konstrukcja ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie nie zakłada interwencji zespołów interdyscyplinarnych czy też grup roboczych w dni wolne od pracy lub w godzinach wieczornych i nocnych.
„Członkowie zespołów lub grup pracują z ofiarą przemocy w rodzinie i ze sprawcą po odebraniu sygnału o akcie przemocy - zatem wykonują swoje zadania w ramach obowiązków służbowych i zawodowych\" - wyjaśnia MPiPS.
Zgodnie z ustawą w przypadkach zagrożenia życia lub zdrowia w związku z przemocą w rodzinie pracownik socjalny wspólnie z policjantem i pracownikiem ochrony zdrowia podejmują decyzję o odwiezieniu dziecka w bezpieczne miejsce.
Resort przyznaje, że jedyną służbą, która w takich sytuacjach nie ma gwarancji rekompensaty finansowej są przedstawiciele pomocy społecznej.
- Wystąpiłem z apelem do wójtów, burmistrzów i prezydentów miast o taką organizację pracy, która pozwoli na to, aby pracownicy socjalni pozostali w gotowości przystąpienia do czynności interwencyjnych, a także aby mieli gwarancję ze strony pracodawców odpowiedniej rekompensaty poniesionych kosztów i wysiłków - wyjaśnia wiceminister pracy i polityki społecznej Jarosław Duda.
Informuje przy tym, że Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej nie przewiduje wprowadzenia przepisów obligujących samorządy gminne do wypłaty wynagrodzenia członkom zespołów interdyscyplinarnych lub grup roboczych.
Źródło: www.samorzad.pap.pl