"Donald Tusk chwalił się niedawno rozmową z Donaldem Trumpem. Tymczasem prezydent-elekt był przekonany, że jego rozmówcą jest Jean Claude Juncker. A Tusk mówił, że rzekomo rozmowa była konstruktywna - kpi niemiecka gazeta "Die Welt". ..."
Czyżby Niemiaszki przestały lubić "Rudego 102"? Niesłychane, a tak się stara!