
Nie wnikając w to ile taki niepełnosprawny będzie żył po wypadku, to jednak opieka nad nim mogła rozpocząc się rok miesiąc, dzień, a nawet te kilka lat wczesniej niż nad osobą niepełnosprawną,, którą władze zaliczają do dzieci.Trudno powiedzieć jak długo będzie trwała opieka w tym przypadku, na pewno rozpoczęła się 18 lat później niż w przypadku osoby niepełnosprawnej od urodzenia. Ale do czego zmierzamy?
A zmierzamy do tego ,że 30 latek to dziecko ,a 18 latek to osoba dorosłaRR6 pisze:Trudno powiedzieć jak długo będzie trwała opieka w tym przypadku, na pewno rozpoczęła się 18 lat później niż w przypadku osoby niepełnosprawnej od urodzenia. Ale do czego zmierzamy?obserwator pisze:HISTORIA PRAWDZIWA
Rok temu syn sąsiadki obchodził 18 urodziny jeden dzień później.Pech chciał, że spadł z balkonu i złamał kręgosłup.Jest niepełnosprawny w stopniu znacznym.Gdyby to przytrafiło się dzień wcześniej matce przysługiwało by ŚP.A tak, że dochód w rodzinie wynosi 2500zł na trzy osoby ,nie dostaje nic.Pytam się wiec opiekunów 30 letnich dzieci ,przed kim dłuższe sprawowanie opieki i czym się różni od Waszej?.
No właśnie "Weź ty się zastanów co ty piszesz." Opieka należy się wszystkim, dzieciom, osobom młodym, starym, w stanach terminalnych, rudym, mądrym i głupim też. Nikt z nas, nigdy i nigdzie nie twierdził że jest inaczej, że jednym dać, a drugim nie, to bzdura.zgaga pisze:Weź ty się zastanów co ty piszesz.Cytowana notatka, mówi różnicach w opiece nad SENIOREM, którego niesamodzielność wynika z jego podeszłego wieku, a opiece nad osobą niesamodzielną (niekoniecznie dzieckiem) której niesamodzielność nie jest związana z wiekiem.
Dorosły niepełnosprawny to nie tylko senior w podeszłym wieku, to sa ludzie w róznym wieku, nawet bardzo młodzi. I to nie jest tak, że niewpełnosprawnosć takiego seniora wynika z jego podeszłego wieku. Przyczyną sa choroby, często przewlekłe, a niektóre wynikające ze starzenia sie organizmu. Ale tez są to choroby , które moga dotknąć ludzi w każdym wieku. Tak jak chociazby taki Alzheimer najczęściej dotyczy starców ale są i osoby 30/40/50 letnie chorujące na niego. Kiedy mój ojciec leżał z zawałem w szpitalu, to na jednej sali z nim lezał 19 letni chłopak po zawale. Nie spotykasz się ze smiercią ludzi młodych, którzy nie sa starcami? Uwazasz, ze oni tak sobie umarli? Ale gdyby nawet przeżyli zostali by kalekami wymagającymi opieki. I jakby niesamodzielność seniora wynikała tylko z jego podeszłego wieku, to wszyscy senorzy w podeszłym wieku musieli by być niesamodzielni.
Ale nawet, to co uważasz, że tylko dlatego, że ktoś jest w podeszłym wieku, to juz mu sie nie nalezy opieka, ani rehabilitacja, tylko musi byc skazany na bolesne przykurcze. Ale za to opieka i rehabilitacja ma sie nalezec niesamodzielnym , a nawet i samodzielnym, których niepełnosprawność powstała nie w związku wiekiem, ale mogą byc w podeszłym wieku.
To jak to ma być ? Niewidomy od urodzenia 40 latek ma być zaliczony do opieki rehabilitacyjno- włączajacej, a jego rowieśnik, który został niewidomy w późniejszym wieku ma mieć opiekę hospicjalną. Czyli jak? ma iść do umieralni?
Ja pierdzielę, czyżby to sami rodzice dzieci wymyślili do spółki z rządzacymi na swoich tajnych spotkaniach?
To źle. Nasze stanowisko w sprawie różnicowania kwoty świadczenia pielęgnacyjnego, wyrażone jest w uwagach do projektu nowelizacji ustawy o świadczeniach, złożonych w ramach konsultacji publicznych, 21.03.2015 roku w MRPiPS (do wglądu na stronach ministerstwa). W uwagach tych domagamy się RÓWNEGO potraktowania WSZYSTKICH grup opiekunów osób niepełnosprawnych:obserwator pisze:A zmierzamy do tego ,że 30 latek to dziecko ,a 18 latek to osoba dorosłaNatomiast opieka nad 18 latkiem pomimo ,że rozpoczęła się póżniej ,z racji wieku prawdopodobnie będzie dłużej trwała ;)Przy czym opiekun 30 latka otrzymuje ŚP ,a 18 latka nie dostaje nic
.
Oczywiście przeskalować wszystkich jak leci i pozwolić w wielu przypadkach dorosłym podopiecznym się usamodzielnić,pozakładać rodziny,a nie robić z nich na siłę do kresu dni mamusiek 60 letnie dzieci i wyłudzać świadczenia .W obecnej ustawie niezbędny jest zapis,że świadczenie pielęgnacyjne jest nagrodą za urodzenie niepełnosprawnego dzieckazgaga pisze:Skala niesamodzielności i przepisy pozbawoine absurdów i niedomówień, których organ nie będzie musiał interpretowac jak mu sie podoba, powinny sprawę załatwić.
O ile się orientuję to jest to korespondencja od grupy matek na EWK i rentach, postulującej grupę "0", dla osób ubezwłasnowolnionych. To nie jest pismo Mam Przyszłość, czy Iwony Hartwich. Wasze środowisko nie jest jednorodne, nasze tym bardziej.zgaga pisze:RR6 rodzice to walczą, ale głównie dla siebie, a e chca dla wszystkich rownych świadczeń to tylko tk z pozoru wygląda.
Tresc tego pisma dowodzi jednak czegos innego. M.in. ich rozpaczliwej walki, zeby ich dorosłe dzieci uznano za wieczne dzieci.
https://www.senat.gov.pl/gfx/senat/user ... tel_46.pdf