Łaska pańska na pstrym koniu jeździ:) - moim zdaniem tylko Papierz Franciszek jest w stanie to zrobić - jego moc jest potężna bo za nim stoi Bóg, a dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych - ja w to głęboko wierzę.
wojny są również zsyłane przez Boga jako kara za grzechy, a nasz świat odwrócił się od Boga i grzężnie w nihiliźmie, neopogaństwie, grzech nie jest już w oczach świata grzechem, zło nie jest już złem i wg. tego można wszystko, a co na to Bóg?
Sami ściągamy na siebie zagładę i to na własną prośbę. Kiedyś trzeba będzie wypić to piwko wspólnie ......
Pan jest miłosierny i dobry ale ma też swoje granice wytrzymałości a kiedy je przekroczymy będzie już tylko dla nas sprawiedliwy.
Co ty pierniczysz hehe? Jako ludzie jesteśmy opluwani, bo wyrwaliśmy się spod władzy kleru. Za to jesteśmy obrzucani g.ów.nem. Muzułmanie mają jeszcze długą drogę, zanim wypną się na swoich muslimów. To kler wykorzystując religię i słabą kondycję kraju trzyma lud na smyczy i w ciemnocie. To wykorzystywanie religii przez władców było przyczynami wojen i różnych radykalizmów. Ludzie nie przestali wierzyć - wyrwali się tylko z okupacji watykańskiej. Ludzie nie stali się gorsi, to biskupi stracili władzę i wpływy.
Jak chcesz hehe być przykładem dla wzorowego społeczeństwa to według nich musisz siedzieć przy garach mieć co najmniej sześcioro dzieci i być otwarta na każde kolejne życie, masz słuchać męża i nie zadawać pytać. A - i jeszcze jako kobieta edukację masz zakończyć w wieku 17-18 lat, żeby wykorzystać swą płodność i obdarzać społeczeństwo nowym życiem. Jako żywo Islam. Chcesz tego hehe ? - to tak zrób.
betonowy jesteś bardzo biednym człowiekiem, bez Boga i z takim myśleniem to jesteś tylko kawałem mięcha które żyje, myśli i zdycha i go nie ma. Jestem Chrześcijaninem i nie narzekam, nic takiego mi się nie przydarzyło, nikt mnie nie potępia, nie nakazuje, jestem szczęśliwy bo znalazłem żywego Boga, czuje i widzę jego opiekę, prowadzenie i wiem że to spotkanie było możliwe tylko w kościele katolickim.
W XXI wieku jest wiele możliwosci aby poznać Boga np poprzez czytanie Pisma Św. i do tego nie potrzeba kaplana, wiez zrzucanie winy za swoja zlą wole ( czyli wlasna decyzje) na księży to bardzo egoistyczne dzialanie po najprostszej linii oporu.
Jak już pewnie zdążyłeś zauważyć ~~betonowy - w chwili obecnej kryzys przechodzą wszystkie zawody zaufania publicznego.
Wiaże się to niewatpliwie z brakiem wartości i apoteozą mamony.
Ten kryzys dotyka kazdego człowieka, a wiec również i ksiedza.
Final widzimy w Syrii.
Nie mogę wiele zrobić, ale robie to co mogę, a już modlitwę odmówić to może każdy czlowiek ( chyba, że jest pozbawiony swiadomosci - chociaż tu tez moglabym sie zastanawiać czy wtedy nie ma wiekszego kontaktu z Bogiem).
Tak więc zrobienie wszystkiego co w mojej mocy i pozostawienie reszty w rekach Boga moim zdaniem jest bardzo skuteczną bronią na to aby w dzisiejszych czasach ,zyć w zgodzie z wlasnym sumieniem