Czy opłacacie pobyt w schroniskach ( gdzieś w Polsce) wszystkim bezdomnym z waszego terenu? Mam bezdomną facetkę (ostatni meldunek na pobyt stały w mojej gminie) , która zawędrowała do schroniska, gdzie za pobyt wychodzi prawie 600 zł miesięcznie (Może wysoki standard???). U nas niedaleko koszt w schronisku to 400 zł Wychodzi na to, że klient może tak sobie fruwać po Polsce , wybierać co lepsze i droższe schroniska, a gmina ma ponosić koszty ? Czy można odmówić refundowania kosztów pobytu i na jakiej postawie?
trudna sprawa. Masz zupełną rację. Ja miałam przypadek że ,,bezdomny\" fruwał po Polsce mając mieszkanie w naszej gminie które wynajął komuś . Odmówiłam jakichkolwiek opłat kazałam mu wracać do swojego domu.
My płacimy, max 350zł, bo u nas nie ma noclegowni. płacimy tylko za 2 osoby ponieważ pozostałe (6 osób) tam pracuje i zarabia na swój byt. Zawsze jet taniej niż utrzymywć lokal i personel schroniska. POZDRAWIAM
my np. odmawiamy z powodu faktu iz na terenie naszego miasta fumkcjonuje schronisko które zapewnia schronienie, odzież obuwie itp i może wrócieć do nas (dla nas znacznie miniejsze koszty)
A mój bezdomny ma zasiłek stały i odmówiłam opłaty za pobyt w schronisku też gdzieś w Polsce ! Może płacić ze stałego . Dodatkowo oplacamy koszt wyżywienia w schronisku.Czekam czy się odwoła.